Donald Trump spotkał się z licealistami w Parkland na Florydzie, gdzie w zeszłym tygodniu doszło do tragedii. W wyniku strzelaniny zginęło 17 osób. Prezydent USA zdradził, że rozważa pomysł uzbrojenia niektórych nauczycieli, co mogłoby zapobiec powtarzającym się strzelaninom w szkołach.
O tragicznym zdarzeniu, które miało miejsce w Parkland świat dowiedział się w czwartek 15 lutego. Mężczyzna, który wtargnął do szkoły to Nikolas Cruz, były uczeń placówki, wydalony z niej rok przed zakończeniem nauki. 19-latek groził swoim kolegom, więc zdecydowano o wykreśleniu go z rejestru uczniów. To najprawdopodobniej z tego powodu otworzył ogień do swoich niedawnych kolegów oraz nauczycieli. Zabił 17 osób.
Chwilę później Cruz został ujęty przez antyterrorystów. Miał przy sobie lekki karabin AR-15 oraz cały zapas amunicji. Mężczyzna nie stawiał oporu przy zatrzymaniu. 19-latek stanął przed sądem i usłyszał 17 zarzutów morderstwa z premedytacją. Poinformowano również, że Cruz jest sierotą. Jego matka zmarła w zeszłym roku.
Trump chce wyposażyć nauczycieli w broń
Podczas spotkania w Parkland na Florydzie prezydent USA powiedział, że rozważa wyposażenie nauczycieli w broń, tak aby nie byli oni bezbronni w przypadku ataku. Donald Trump powiedział, że tylko niektórzy nauczyciele, po specjalnym szkoleniu, otrzymaliby broń. Zasugerował, że mogłoby to dotyczyć 20 procent grona pedagogicznego.
Szkoła nie byłaby dłużej strefą „wolną od broni”; dziś dla każdego maniaka oznacza ona strefę „idź i strzelaj” – podkreślił amerykański prezydent podczas pełnego emocji spotkania.
Kim jest zabójca?
Mężczyzna, który wtargnął do szkoły to Nikolas Cruz, były uczeń placówki, wydalony z niej rok przed jej zakończeniem. 19-latek groził swoim kolegom, więc zdecydowano o wykreśleniu go z rejestru uczniów. To najprawdopodobniej z tego powodu otworzył ogień do swoich niedawnych kolegów i nauczycieli. Zabił 17 osób.
Cruz został ujęty przez antyterrorystów, którzy weszli do szkoły. Miał przy sobie lekki karabin AR-15 oraz cały zapas amunicji. Mężczyzna nie stawiał oporu przy zatrzymaniu.
Amerykańskie media przytaczają wypowiedzi osób, które znają Cruza. Przypominają, iż 19-latek nadmiernie fascynował się bronią, miał być również nerwowy i łatwo wpadać w gniew. Jeden z jego kolegów twierdzi, że Cruza usunięto ze szkoły, ponieważ niemal każdego dnia uruchamiał w niej alarm przeciwpożarowy. Co innego mówi z kolei jego były nauczyciel, który jako powód wydalenia z placówki podaje groźby pod adresem kolegów.
Źródło: tvp.info, wMeritum.pl