Trener warszawskiej Legii wyjaśnił między innymi na konferencji prasowej powody absencji Michała Pazdana: – Michał nie wystąpił, bo jest przeziębiony. Nie miał gorączki, ale nie czuł się komfortowo. Zdecydowaliśmy się na inne zestawienie i dwójka stoperów zagrała dobrze, choć w takim zestawieniu nie występowali od pół roku. Na pewno jest to jakieś rozwiązanie na przyszłość – dodał optymistycznie
Szkoleniowiec Mistrzów Polski skomentował również przyjście reprezentanta Polski. – Krzysztof Mączyński grał pierwszy mecz w Legii. To doświadczony gracz, grał na arenie międzynarodowej. Oczywiście cały czas poznaje nasz model gry, ale zagrał dobrze. Jestem przekonany, że Krzysiek pomoże zespołowi i wzmocni rywalizację.
Nie mogło zabraknąć krótkiego komentarza w sprawie sprowadzenia albańskiego napastnika do drużyny „Wojskowych”. – Mamy nowego zawodnika, Armando Sadiku, jutro będzie trenował pierwszy raz z drużyną. Witamy go na pokładzie i liczymy, że wzmocni zespół, będzie strzelał kluczowe gole, zarówno w lidze, jak i europejskich pucharach. Musimy zrobić wszystko, aby jak najszybciej wkomponować nowych graczy.
Czytaj także: Jacek Magiera i Jakub Rzeźniczak przed meczem ze Sportingiem Lizbona
Na koniec podsumował spotkanie z IFC Mariehann. – Wiemy, że Legia będzie grała lepiej. Rytm meczu, intensywność, to będzie lepsze. Cieszę się, że wiele akcji było rozgrywane na jeden kontakt, z akcji oskrzydlających bocznych obrońców, wymienności pozycji. Zawodnicy realizowali zadania.