Janusz Korwin-Mikke zamieścił na Facebooku wpis, w którym odniósł się do formułowanego wobec niego zarzutu zgodnie z którym życzy on sobie, żeby kobiety siedział w domu i nie spełniały się zawodowo. Polityk zaprzeczył temu twierdzeniu i podkreślił, że kobiety powinny mieć możliwość swobodnego wyboru życiowej drogi.
JKM odniósł się do komentarza jednego z internautów, który napisał: „Panie Januszu, nie każda matka ma ochotę wedle Pańskiego życzenia siedzieć w domu i nic kompletnie ze swoim życiem poza tym nie robić. Kobiety również lubią spełniać się zawodowo i czynnie uczestniczyć w życiu społecznym. Nie są męskimi niewolnicami”.
Korwin-Mikke stwierdził, że komentujący powiela stereotypy.
Czytaj także: O nierówności płci i gender, moim zdaniem
(1) Ja nie pisałem NIC o moich życzeniach. (2) Ogromna większość kobiet nie chce targać skrzynek w markecie ani przybijać w biurze pieczątek pod komendą szefa – czyli być męskimi niewolnicami; wolą być paniami domu, na którego utrzymanie zasuwa wybrany przez nią niewolnik – podkreślił JKM.
Polityk zadaje pytanie, kto bardziej spełnia się zawodowo: kobieta, która fachowo wychowała trójkę dzieci rozwijając się przy tym umysłowo (bo dzieci rosną i zmieniają się) – czy księgowa, która sporządziła w życiu 5634 bilanse firmy?
Która kobieta może czynnie uczestniczyć w życiu społecznym: ta, która po wyprawieniu męża do pracy i dzieci do szkół robi zakupy, szykuje obiad – i ma siedem godzin dla siebie, a potem organizuje życie towarzyskie w sąsiedztwie i swojej gminie – czy ta, która zasuwa 8 h w pracy, a potem w panice stara się jakoś pełnić rolę matki?
Janusz Korwin-Mikke podkreśla, że nie ma nic przeciwko temu, by kobieta „zasuwała nawet na czterech etatach”, jeśli ma ochotę, jest natomiast przeciwny zmuszaniu jej do tego ekonomicznie (np. podatki od jej męża, dofinansowywane żłobki i miejska komunikacja). Polityk sprzeciwia się również „powtarzaniu kobietom starego socjalistycznego hasła Arbeit macht frei” i „przekonywaniu w reżymowych mediach, że tylko kobieta harująca jak oślica poza domem jest warta szacunku”.
Zdumiewające, że lewacy twierdzący, że kapitaliści wyzyskują ludzi pracy chcą jednocześnie, by również kobiety były przez nich wyzyskiwane! – podsumowuje Janusz Korwin-Mikke.
Źródło: Facebook.com/janusz.korwin.mikke