Minister Spraw Zagranicznych Witold Waszczykowski w wywiadzie udzielonym tygodnikowi „Wprost” wyraził zaskakującą opinię, która może oznaczać zmianę w polskiej polityce zagranicznej. Szef MSZ wezwał Ukrainę do rezygnacji z uroczystych obchodów 75. rocznicy utworzenia UPA.
Obok innych tematów z polityki zagranicznej, w wywiadzie poruszono też problem stosunków polsko-ukraińskich. Minister Waszczykowski stwierdził, że gdyby w przyszłym roku władze w Kijowie postanowiły świętować 75. rocznicę powstania UPA, to z „tej sytuacji można wybrnąć poprzez wspólne działania wzorowane na doświadczeniach instytutu Yad Vashem czy na pojednaniu polsko-niemieckim”.
Waszczykowski dodał, że „ważna jest edukacja, bo – jak stwierdził – w oby społeczeństwach nie ma świadomości, czym była UPA. Ukraińcy są przekonani, że oni walczyli głownie z Sowietami i trochę z Niemcami. Tragedia wołyńska jest tam prawie w ogóle nie znana” – powiedział.
Czytaj także: Ukraina: Rok 2017 rokiem UPA?!
„Musimy odrobić tę lekcję, ale nie da się tego zrobić, jeśli na Ukrainie dojdzie do jakiejś wielkiej ogólnonarodowej fety z okazji 75 rocznicy UPA. Gdyby tak się stało, to może się okazać, że z Polski nikt tam już nie pojedzie. Mam nadzieję, że w Kijowie mają tego świadomość, bo przesłanie z Polski było bardzo jasne” – ostrzegł szef polskiego MSZ.
O tym, że rok 2017 ma być na Ukrainie poświęcony pamięci zbrodniczej UPA informowaliśmy już wcześniej TUTAJ. Projekt w tej sprawie wpłynął do ukraińskiej Rady Najwyższej 18 listopada. Jego autorami jest grupa deputowanych ze związanej z Petro Poroszenką Batkwiszczyzną, na czele której stoi Julia Tymoszenko.
Projekt zakłada uhonorowanie weteranów UPA (w formie specjalnej bonifikaty do emerytur). Uroczystości rocznicowe mają być obchodzone we wszystkich głównych ośrodkach Ukrainy, a w szkołach mają zostać przeprowadzone zajęcia dla uczniów, których celem jest „zwiększenie zainteresowania wśród dzieci i młodzieży heroicznymi kartami historii walki narodu ukraińskiego za swoją niepodległość”.
Polska polityka względem Ukrainy była niejednokrotnie przedmiotem ostrej krytyki ze strony polskich środowisk upamiętniających ofiary ludobójstwa na Wołyniu. Polskiej dyplomacji zarzucano „zamiatanie pod dywan” bolesnej pamięci o przeszłości. Wypowiedź Waszczykowskiego dla „Wprost” należy odnotować jako pewną nowość zapowiadającą być może nowy rozdział w dwustronnych stosunkach polsko-ukraińskich.
Źródło: kresy.pl; msz.gov.pl
Fot.: Commons Wikimedia/MSZ PL; BO