Komisja Europejska zapowiedziała, że w niedługim czasie podejmie mediację w sporze dotyczącym czynnika chłodzącego w klimatyzacji w samochodach Mercedesa. Bruksela zaoferowała niezależne wsparcie techniczne w tym postępowaniu wyjaśniającym.
– Głównym celem tego jest uspokojenie producentów i konsumentów, że użyto wszelkich środków dla zapewnienia zasad obiektywności i przejrzystości w ocenie ryzyka — wyjaśnił rzecznik komisarza przemysłu Antonio Tajaniego.
Władze francuskie zabroniły sprzedaży większości nowych modeli Mercedesa, ponieważ ich producent Daimler stosuje czynnik chłodzący, którego cechy nie spełniają nowej unijnej dyrektywy o walce z ocieplaniem klimatu, która zaczęła obowiązywać od tego roku.
Daimler Benz oświadczył, iż odmówił wycofania owego czynnika – R134a – ze względów bezpieczeństwa związanych z jedynym produktem zastępczym, R1234yf Honeywella. Pod koniec poprzedniego roku wycofał do warsztatów wszystkie auta Mercedesa z amerykańskim czynnikiem, bo twierdzi, że symulacje kolizji wykazały, iż jest on bardziej zapalny niż pierwotnie sądzono.
Dyrektywa Unii mówi, że w nowych samochodach nie można używać czynnika, który skaża środowisko 150 razy bardziej od dwutlenku węgla.
KBA to pierwszy, oficjalny organ badający zarzuty Daimlera, mocno krytykowany za tajny charakter jego testów. Ich wyniki mają być znane w najbliższych dniach. Komisja Europejska oświadczyła, iż wyniki zostaną opublikowane dopiero po porównaniu danych uzyskanych przez KBA z wynikami innych badań sektora motoryzacji, które uznawały te zagrożenia za minimalne.
źródło: Wikimedia Commons