Polska armia ma w najbliższym czasie przejść spore zmiany. Na modernizację sprzętu będzie przeznaczone 100 miliardów złotych, zostaną uzupełnione wakaty oraz zmienią się przepisy dotyczące szkolenia poborowych i wykorzystania cywilnego mienia do obrony.
Doradca ministra obrony Bogusław Pacek powiedział „Dziennikowi Gazecie Prawnej”, że resort bierze pod uwagę, że „blisko Polski będzie konflikt na szerszą skalę”. „Co więcej, nie możemy zaprzeczyć, że obejmie nasz kraj” – dodał. Jak zauważa gazeta, jest to pierwsze tego typu oficjalne oświadczenie ministerstwa obrony.
>>Czytaj także: Gen. Koziej: Nie można wykluczyć III wojny światowej
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
W „DGP” czytamy też, że resort obrony przygotowuje się do ewentualnego konfliktu z Rosją. Miejsca po odchodzących do rezerwy żołnierzach są na bieżąco uzupełniane. Planowane jest też zwiększenie Narodowych Sił Rezerwy o połowę.
Ministerstwo postanowiło też o zwiększeniu liczby wezwań na przymusowe szkolenia. W zeszłym roku wzięło w nich udział 3,5 tysiąca rezerwistów, w tym roku ma ich być nawet ponad 7 tysięcy. Resort oficjalnie przyznaje, że szkolenie rezerwy na wypadek wojny będzie w przyszłości priorytetem.
Źródło: wiadomosci.onet.pl
Fot.: Commons Wikimedia/MON