Andrzej Duda chce wybrać osobę, która zajmie stanowisko ministra spraw zagranicznych. Według „Super Expressu” ma być nią Krzysztof Szczerski, bliski współpracownik prezydenta. Problem w tym, że odmiennego zdania jest Jarosław Kaczyński.
„SE” informuje o pierwszych tarciach na linii Andrzej Duda-Jarosław Kaczyński. Ich powodem ma być nominacja ministra spraw zagranicznych. Prezydent oraz jego otoczenie forsują bowiem na to stanowisko Krzysztofa Szczerskiego, zaś Jarosław Kaczyński chciałby, aby szefem MSZ został Ryszard Legutko. Co ciekawe, do propozycji Dudy przychyla się również Beata Szydło.
Kaczyński jest nieugięty i stawia na prof. Ryszarda Legutkę. Prezes PiS ceni go za przygotowanie merytoryczne i za to, że pracował w Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Czytaj także: Wybory parlamentarne 2015 [Relacja na żywo]
– pisze „SE” na swojej stronie internetowej.
Doniesienia „SE” skomentował za pośrednictwem Twittera dziennikarz „Gazety Polskiej Codziennie” – Samuel Pereira.
SE pisze o rzekomym konflikcie PAD-JK bo prezydent chciał Szczerskiego na szefa MSZ. Rzeczywiście była taka rozmowa, ale to JK go chciał.
— Samuel Pereira (@Samueljrp) listopad 3, 2015
Krzysztof Szczerski jest sekretarzem stanu w Kancelarii Prezydenta RP. Odpowiada za sprawy związane z dyplomacją. Nie ma więc wątpliwości, że gdyby objął funkcję szefa MSZ, zdecydowanie usprawniłoby to współpracę na linii ministerstwo-prezydent.
źródło: se.pl, Twitter
Fot. YouTube/prezydent.pl