Reporter TVP Oswald Rodrigo Pereira dotarł w sobotę do pierwszej bazy pod K2 na wysokości ponad 5100 metrów. Dziennikarz TVP Sport dołączył do polskich himalaistów, żeby relacjonować narodową wyprawę na ostatni niezdobyty zimą ośmiotysięcznik. Pereira podzielił się wrażeniami z podróży do bazy.
Polska wyprawa zamierza wspiąć się na szczyt ostatniego niezdobytego zimą osmiotysiecznika – K2 (8611 m n.p.m.). Położona na granicy chińsko-pakistańskiej góra, jest w opinii wielu ekspertów jednym z najtrudniejszych szczytów na świecie. Zgodnie z kalendarzem, aby zdobycie K2 zostało uznane za zimowe, Polacy muszą się wspiąć na szczyt do 20 marca (ostatni dzień zimy).
Mimo wielu prób, dotychczas nikomu nie udało się wspiąć na K2 zimą. Wynika to przede wszystkim z ekstremalnych warunków, które panują o tej porze roku w tym rejonie: średnia temperatura oscyluje w granicach od -45°C do -55°C, a średnia prędkość wiatru to 180 km/h (w porywach może osiągać nawet 500 km/h).
W wyprawie biorą udział: Krzysztof Wielicki, Denis Urubko, Adam Bielecki, Artur Małek, Piotr Tomala, Maciej Bedrejczuk, Piotr Snopczyński, Janusz Gołąb, Dariusz Załuski, Marcin Kaczkan, i Marek Chmielarski. Początkowo wyprawa liczyła dwunastu uczestników, jednak dwóch z nich – Rafał Fronia i Jarosław Botor – musiało opuścić bazę. Botor swoją decyzję motywował sprawami osobistymi, z kolei Fronia miał wypadek i z pękniętym przedramieniem nie mógł kontynuować wspinaczki.
Czytaj także: Wyprawa na K2: Denis Urubko opublikował nowy film ze wspinaczki [WIDEO]
Dziennikarz TVP dotarł pod K2
Dziś do pierwszej bazy pod K2 na wysokości ponad 5100 metrów dotarł reporter TVP Oswald Rodrigo Pereira.
Za mną sześć dni trekkingu. Wyszliśmy z samego rana. Pokonaliśmy 25 km przez ponad 11 godzin. Ten etap pokonuje się w dwa dni, nawet latem. Było bardzo ciężko. Szliśmy we dwóch plus dwóch tragarzy, którzy w pewnym momencie chcieli zrezygnować. Wszystkie szczeliny były zasypane świeżym śniegiem. Śnieg był często po pas – powiedział Pereira w rozmowie z TVP Info opowiadał dziennikarz.
W bazie przywitano nas herbatą i rosołem – dodał.
Źródło: tvp.info, wMeritum.pl