Roman Giertych powiedział w wywiadzie dla tygodnika „Newsweek”, że upadek rządu PiS był wynikiem jego działań. Krzysztof Bosak, były poseł LPR, napisał na Twitterze, że Giertych przypisuje sobie nadmierne „zasługi”.
Nie milkną komentarze w sprawie ujawnienia przez tygodnik „Wprost” nagrania rozmowy Romana Giertycha z dziennikarzami Piotrem Nisztorem i Janem Pińskim. Były wicepremier miał oferować Nisztorowi pieniądze w zamian za prawa autorskie do biografii Jana Kulczyka. Chodziło o to aby zablokować publikację książki.
>>Czytaj także: Piotr Nisztor pozwie Romana Giertycha
W najnowszym numerze tygodnika „Newsweek” ukazał się wywiad z Romanem Giertychem, w którym były wicepremier określa się mianem Konrada Wallenroda. Przypisuje sobie odpowiedzialność za upadek rządu Jarosława Kaczyńskiego. „To ja rozwaliłem ten rząd. I jestem z tego dumny.” – powiedział w wywiadzie Giertych.
Do sprawy odniósł się na portalu Twitter były poseł Ligi Polskich Rodzin, a obecnie jeden z liderów Ruchu Narodowego Krzysztof Bosak. Utrzymuje on, że Giertych przypisuje sobie nadmierne zasługi, a za podaniem ówczesnej ekipy rządzącej do dymisji stoi nie kto inny jak sam Jarosław Kaczyński. Lider RN dodał, że nawet wejście Giertycha do rządu nie było autonomiczną decyzją byłego szefa LPR.
Krzysztof Bosak przyznał, że już wtedy Giertych miał dobre stosunki z Donaldem Tuskiem, jednak nie miały one podłoża politycznego, a jedynie towarzyskie.
>>Czytaj także: Taśmy Giertycha ukazują sterowność rządu
>>Czytaj także: Giertych chciał szantażować biznesmenów?
Źródło: wmeritum.pl; telewizjarepublika.pl
Fot.: Commons Wikimedia/Piotr VaGla Waglewski