Internauci zażenowani polską piosenką dla Donalda Trumpa. Hip-hopowa czapka i nietypowy taniec w studiu TVP [WIDEO]

Andrzej Rosiewicz, satyryk, kabareciarz, wokalista i autor tekstów, postanowił uczcić przylot Donalda Trumpa do Polski w wyjątkowy sposób. Kilka dni temu w wywiadzie dla Polskiego Radia zdradził bowiem, że na prośbę „Gazety Polskiej” napisał na cześć amerykańskiego prezydenta kilka piosenek. W sieci pojawiło się wideo, które najprawdopodobniej jest niekontrolowanym wyciekiem jednej z nich.

W studiu TVP Rosiewicz wykonał dwie piosenki. Jedna z nich otrzymała od internautów roboczy tytuł: „Trumping and Jumping. Duda Is Trendy”. W trakcie występu piosenkarzowi towarzyszyła cheerleaderka, która wraz z nim wesoło pląsała po scenie. Rosiewicz na głowie hip-hopową czapkę, zaś na szyi sporych rozmiarów muchę.  Trumping and jumping today is trendy. Trumping and jumping. Sing and jump, sing and jump! Sing all together for Donald Trump – śpiewa wokalista.

W drugiej zwrotce obok Donalda Trumpa pojawia się Robert de Niro, dla którego prezydent USA ma być bohaterem. Internauci natychmiast przypomnieli jednak, że de Niro… wypowiadał się na temat Trumpa nieprzychylnie i ostatnią rzeczą, którą można powiedzieć o aktorze to fakt, iż jest zwolennikiem głowy amerykańskiego państwa.

Druga piosenka dedykowana została żonie Donalda Trumpa, Melanii. Znajdą ją państwo TUTAJ.

Utwór jest szeroko komentowany w mediach społecznościowych. Niestety, nie zebrał pozytywnych opinii.

Tego się nie da odzobaczyć. Estetyczna masakroza TVP.
Panie Rosiewicz, czasy się zmieniają, a Pan całe życie w komitetach powitalnych. pic.twitter.com/Ro1v6kS0s8

— Aleks Polak (@AleksPolak) 6 lipca 2017

Dziś raczej już nie zobaczę nic bardziej żenującego.https://t.co/gLS2sadEn5

— Aneta Mościcka (@aneta_moscicka) 6 lipca 2017

Trzeba wiedzieć kiedy przestać; Rosiewicz nie wie?.

— Barbara Tomżyńska (@BarbaraTomyska1) 6 lipca 2017

Podobnych wpisów, na nieszczęście Andrzeja Rosiewicza, który w przeszłości śpiewał już m.in. dla Michaiła Gorbaczowa, było znacznie więcej. Mamy nadzieję, że utwór nie dotarł do uszu Donalda Trumpa.

źródło, fot: YouTube/Cenzura to Bzdura