Michał Widomski, prawnik i były Radny Miejski (2006-2010) jeszcze pod koniec lipca zapowiadał walkę o fotel Prezydenta Lublina z obecnie urzędującym Krzysztofem Żukiem (PO). Zaprezentowany jako pierwszy, jeszcze przed startem kampanii wyborczej, jako pierwszy też zakończył rywalizację. Obiecywał m.in. darmową komunikację miejską i debatę z każdym, kto rzuci mu rękawicę.
Zdecydowałem kandydować na prezydenta Lublina z poparcia Kongresu Nowej Prawicy widząc problemy jakie stoją przed miastem w najbliższych latach i widząc także, że Krzysztof Żuk z wieloma wyzwaniami nie umie sobie poradzić. Mimo ogromnych akcji PR-owskich, nie da się ukryć, że w Lublinie mamy do czynienia ze wzrostem bezrobocia, brakiem istotnych inwestorów. Nie da się także ukryć, że Lublin zmaga się, bez sukcesów, z problemami demograficznymi i odpływem studentów z miasta.
Wraz z 1 września na oficjalnej stronie Widomskiego pojawiło się oświadczenie, w którym uzyskujemy potwierdzenie wcześniejszych doniesień o rezygnacji ze startu w jesiennych wyborach samorządowych. Czytamy w nim m.in.:
Decyzja o zakończeniu współpracy była podjęta wspólnie przez Michała Widomskiego i struktury lokalne KNP i wynikała zarówno z różnic programowych, jak i względów rodzinnych po stronie kandydata.
Lubelskie struktury Kongresu Nowej Prawicy, zapewniając o rozstaniu w „atmosferze wzajemnego zrozumienia”, zapowiadają przedstawienie swojego nowego kandydata w „najbliższych dniach”. Pojawienie się Michała Widomskiego na lipcowej konferencji Kongresu, jako kandydata na Prezydenta, było dla wielu sporym zaskoczeniem. Zaprezentowany jako pierwszy, jeszcze przed startem kampanii wyborczej, jako pierwszy też zakończył rywalizację…
fot. widomski.org