Platforma przegrała wybory parlamentarne przez taśmy oraz nieprawidłowości przy wyborach samorządowych – ocenił Paweł Kowal w programie „Gość poranka” TVP Info. Według byłego polityka rząd źle zareagował na obie te sprawy, co miało swoje konsekwencje 25 października.
– Pierwsza to błędna reakcja Tuska na taśmy – mówił ekspert Instytutu Nauk Politycznych PAN. Kowal przypomniał, że były premier obiecał wyjaśnienie tej sprawy. – To też nie zostało [zrobione – przyp. red.].
Wybory samorządowe gwoździem do trumny
Czytaj także: Wybory parlamentarne 2015 [Relacja na żywo]
W opinii Kowala istotne były również wybory samorządowe. – Powstały wątpliwości, czy zostały one dobrze przeprowadzone – przypomniał. Dodał, że „nie stawia tezy, w jakim stopniu ich wynik został wypaczony”. – Ale kiedy pojawiły się poważne wątpliwości i zgłosili je poważni ludzie, to spotkała ich kpina, także z ust byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego – dodał były lider Polski Razem.
„Wokół prawicy gromadziło się coraz więcej ludzi”
Ekspert Instytutu Nauk Politycznych PAN uważa, że Zjednoczona Prawica wygrała wybory, dzięki otwarciu się na ludzi. – To było organizowanie środowisk naukowych, intelektualnych i młodzieżowych. To był cały wysyp coraz bardziej profesjonalnych mediów społecznych – wylicza Kowal. – Dało to efekty dotarcia do kolejnych grup wyborców. Powstała wielka otulina społeczna.
Zdaniem Kowala partia rządząca nie zauważyła zmiany nastrojów. – Kiedy Platformę otulały gabinety i poczucie, że nie ma z kim przegrać, to wokół prawicy gromadziło się coraz więcej ludzi – podsumował.