Już niedługo należący do papieża Franciszka Lamborghini Huracan zostanie wystawiony na sprzedaż. Dom aukcyjny, który zajmie się licytacją spodziewa się otrzymać nawet 350 tys. euro za wyjątkowe auto. Na co zostaną przeznaczone pieniądze?
W połowie listopada 2017 roku informowaliśmy o luksusowym samochodzie, który otrzymał papież Franciszek. Rzecznik Watykanu Greg Burke opublikował wówczas zaskakującą fotografię. Widzimy na niej papieża, który podpisywał Lamborghini Huracan.
Put on your seatbelts!#PopeFrancis is the proud new owner of a Lamborghini Huracan.
But not for long. Car will be auctioned off for charity. pic.twitter.com/SvyjFnpWU3— Greg Burke (@GregBurkeRome) 15 listopada 2017
Czytaj także: Takiego prezentu Ojciec Święty się nie spodziewał. Papież Franciszek otrzymał luksusowe auto. Wiemy co z nim zrobi
Okazuje się, że wyjątkowy, papieski model auta to prezent od producenta Automobili Lamborghini S.p.A. Auto zostało spersonalizowane przez firmę Ad Personam. Jego kolory nawiązują do barw Watykanu. Samochód charakteryzuje się aerodynamiczną konstrukcją. Przyspiesza od 0 do 100 km/h w zaledwie 3,2 sek., a jego prędkość maksymalna to ponad 325 km/h.
WATCH: Here’s a closer look at @Pontifex’s new #Lamborghini! Read the full story here: https://t.co/NeFfCU0VQn pic.twitter.com/NjriWFHrDM
— Catholic News Agency (@cnalive) 15 listopada 2017
Samochód trafi na licytację
Media już w listopadzie sugerowały, że auto trafi na sprzedaż. Licytacja zostanie przeprowadzona 12 maja przez RM Sotheby’s. Zgodnie z decyzją Ojca Świętego, uzyskane w ten sposób pieniądze zostaną przekazane na cele charytatywne.
70 proc. ze sprzedaży powędruje do Niniwy – irackiego miasta oblężonego przez bojowników ISIS. Pozostała część zostanie podzielona pomiędzy Amici per il Centrafica Onlus i wspólnotę związaną z postacią papieża Jana XXIII.
Specjaliści szacują, że za „papieskie” Lamborghini Huracan trzeba będzie zapłacić nawet 350 tys. euro (prawie 1,5 mln zł). Na wartość modelu wpływa wyjątkowy wygląd oraz podpis papieża Franciszka.