12 kwietnia portal „Fakt” opublikował „listę nowych grzechów”, z których muszą spowiadać się katolicy. Nowe grzechy miała wprowadzić Penitencjaria Apostolska w odpowiedzi na specyfikę współczesnego świata. Gorącego przedświątecznego newsa podało za „Faktem” wiele portali. Okazuje się jednak, że informacja jest tzw. fejkiem, a Penitencjaria nigdy takiego dokumentu nie wydała.
Za grzech uznane zostało oglądanie filmów pornograficznych w internecie, a także sprzedawanie cnoty w sieci. Trzeba też wyspowiadać się z zabiegów in vitro, a nawet, gdy tylko popieramy takie działanie. Wyścig szczurów to też nowy grzech, z którego może rozgrzeszać kapłan. Nową kategorią jest też grzech związany z zatruwaniem środowiska. Inne grzechy to zażywanie narkotyków (nawet w małych ilościach), używanie antykoncepcji hormonalnej, dręczenie zwierząt i seks z nimi, używanie wibratorów i dmuchanych lalek, a także hejt w internecie! Grzechem jest zatem obrażanie innych internautów, wyzwiska i oczernianie – czytamy na portalu fakt.pl
Informację powieliło m.in. TVP Info, Polsat News, “Rzeczpospolita”, prasa regionalna i portale internetowe, m.in. Telewizja Republika czy Fronda. Lista nowych grzechów rozprzestrzeniła się również w mediach społecznościowych (Facebook, Twitter) i wywołała ożywioną dyskusję.
W środę 12 kwietnia do rzecznika archidiecezji warszawskiej zadzwoniła dziennikarka portalu “Na Temat” z prośbą o wypowiedź o “nowych grzechach”. Przysłała pytania i funkcjonującą w mediach listę z rzekomo oficjalnego dokumentu watykańskiego.
Okazuje się, że cała ta lista jest jednym wielkim fejkiem. Kościelny dokument z taką listą nie istnieje. Odbył się jedynie zorganizowany w 2008 roku zjazd spowiedników, po którym ukazał się wywiad z regent Penitencjarii Apostolskiej Gianfranco Girotti, w którym mowa jest o „nowych grzechach społecznych”.
Jak wskazuje katolicki portal „7 stacja”, W marcu 2008 ówczesny regens Penitencjarii Apostolskiej bp Gianfranco Girotti udzielił wywiadu watykańskiemu dziennikowi „L’Osservatore Romano”. Powiedział w nim m.in., że zanieczyszczenie środowiska, manipulacje genetyczne i nierówności społeczne są nowymi formami grzechu we współczesnych społeczeństwach. Jego zdaniem, o ile w przeszłości grzechy były zjawiskiem raczej indywidualnym, o tyle obecnie z powodu globalizacji mają on wydźwięk społeczny. Włoski biskup podał kilka przykładów: nierówności społeczne i ekonomiczne, które powodują, że „biedni stają się jeszcze bardziej ubodzy, a bogaci coraz zamożniejsi”, skrytykował naruszanie podstawowych praw natury ludzkiej za sprawą eksperymentów i manipulacji genetycznych”.
Ale to wywiad, żaden dokument, no i nie ma żadnej listy, o której mowa w tych artykułach. Opisywane w nim są ogólne zjawiska polegające na przemianach społecznych, zwrócenie uwagi na sprawy bioetyczne – wyjaśnił ks. Śliwiński w rozmowie z portalem natemat.pl.
Źródło: Fakt.pl, 7stacja.pl, natemat.pl