W środę zakończona została trzecia kolejka spotkań grupowych w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Szlagierem środowych meczów było starcie Realu Madryt z FC Liverpoolem. Faworytem potyczki byli Królewscy.
Sensacja w Pireusie, Mistrz Hiszpanii gromi Malmoe
W meczu grupy A pomiędzy Olympiakosem Pireus a Juventusem Turyn zdecydowanym faworytem byli Mistrzowie Włoch. Niespodziewanie jednak drużyna z Grecji objęła prowadzenie w 35. minucie po trafieniu Kasamiego. Goście z Włoch próbowali odrobić straty, ale Grecy dzielnie się bronili i sensacyjnie wygrali z wielkim Juventusem. W drugim spotkaniu tej grupy nie doszło już do żadnej niespodzianki. Atletico Madryt rozgromiło szwedzkie Malmoe FF aż 5:0. Warto zaznaczyć jednak, że Szwedzi do przerwy dzielnie się bronili, i na Estadio Vicente Calderon utrzymywał się bezbramkowy remis.
Czytaj także: LM: Basel, Juventus i Monaco w 1/8 finału
Liverpool poległ na Anfield, Ronaldo idzie po rekord
W najciekawszym spotkaniu trzeciej serii gier grupy B Real Madryt zmierzył się z FC Liverpoolem. Faworytem meczu byli obrońcy tytułu Ligi Mistrzów. Od początku starcia tempo na boisku w Liverpoolu było bardzo szybkie, ale po półgodzinie gry było już 2:0 dla Realu. Gole dla Królewskich zdobyli: Cristiano Ronaldo oraz Karim Benzema. W 41. minucie drugiego swojego gola zdobył Benzema. Przed przerwą najlepszą szansę na wyrównanie miał Coutinho, który trafił w słupek. Po przerwie nadal dominowali goście z Madrytu, ale brakowało im dobrego wykończenia. Mecz zakończył się pewnym zwycięstwem 3:0. W drugim spotkaniu Ludogorec Razgrad rzutem na taśmę w 90. minucie pokonał FC Basel 1:0. Zwycięskiego gola zdobył Minew.
Aptekarze rozprawili sie z Zenitem
Mecze grupy C nie dostarczyły większych niespodzianek. Bayer Leverkusen po golach Donatiego (58. minuta), Papadopoulosa pięć minut później pewnie pokonał Zenita St. Petersburg. W drugim meczu AS Monaco bezbramkowo zremisowało z Benficą Lizbona.
Arsenal rzutem na taśmę pokonał Anderlecht
Na stadionie Constanta Vanden Stock’a miejscowy Anderlecht Bruksela podejmował Arsenal Londyn. Przez znaczną część spotkania utrzymywał się bezbramkowy remis, do momentu, aż 71. minucie Najar trafił do bramki londyńczyków. Arsenal wówczas ruszył do zdecydowanego ataku, co skutkowało trafieniami Kierana Gibbsa (89. minuta) oraz Lukasa Podolskiego (91. minuta). Ostatecznie Kanonierzy pokonali Anderlecht 2:1. W drugim spotkaniu grupy D Borussia Dortmund zdeklasowała Galatasaray Stambuł 4:0.
Grupa A
Olympiakos Pireus – Juventus Turyn 1:0 (1:0)
Kasami (45)
Atletico Madryt – Malmoe FF 5:0 (0:0)
Koke (48), Mandzukić (61), Griezmann (63), Godin (88), Cerci (90+3)
Grupa B
Liverpool FC – Real Madryt 0:3 (0:3)
Ronaldo (23), Benzema (30, 41)
Ludogorec Razgrad – FC Basel 1:0 (0:0)
Minew (90+2)
Grupa C
AS Monaco – Benfica Lizbona 0:0
Bayer Leverkusen – Zenit Sankt Petersburg 2:0 (0:0)
Donati (58), Papadopoulos (63)
Grupa D
RSC Anderlecht – Arsenal Londyn 1:2 (0:0)
Najar (71) – Gibbs (89), Podolski (90+1)
Galatasaray Stambuł – Borussia Dortmund 0:4 (0:3)
Aubameyang (6, 18), Reus (41), Ramos (83)