Mecz Hiszpanii i Iranu był prawdziwą ucztą dla kibiców piłki nożnej. Mimo że w spotkaniu padła dopiero jedna bramka, to obie drużyny stworzyły wiele okazji, a Iran sprawił swojemu przeciwnikowi niemałe problemy.
Pierwszą i drugą połowę meczu między Hiszpanią a Iranem dzieliło bardzo wiele. O ile pierwsza część spotkania nie była zbyt ciekawa i pozostawiała wiele do życzenia, o tyle w drugiej drużyny wyraźnie się rozkręciły.
Wynik spotkania już w 54. minucie spotkania ustalił Diego Costa, strzelając bramkę na 1:0 dla Hiszpanii. Jak się okazało, był to jedyny gol w meczu. Obie drużyny stworzyły później wiele sytuacji, a Iran zaskoczył swoją walecznością i determinacją. Raz nawet piłka wpadła do siatki Hiszpanów, co spowodowało prawdziwą euforię na stadionie, jednak strzelec był minimalnie na spalonym.
Prawdziwą ozdobą spotkania był ostatni wyrzut z autu. W ostatnich sekundach spotkania Milad Mohammadi zrobił efektowny przewrót z piłką, ale nie wszystko poszło zgodnie z planem, ponieważ musiał zatrzymać się przed linią boczną i powtórzyć wyrzut – tym razem już normalnie. Trzeba jednak przyznać, że dzięki tej akcji Mohammadi z pewnością zostanie zapamiętany.
DLACZEGO ON SIĘ ZATRZYMAŁ?! ??? Mielibyśmy najefektowniejszy wyrzut z autu podczas #Mundial18. #IRNESP pic.twitter.com/VSIvuAHI6J
— TVP Sport (@sport_tvppl) 20 czerwca 2018
I chociaż Irańczycy ostatecznie przegrali z Hiszpanią to wciąż zachowują nadzieję na awans z grupy. Przed nimi spotkanie z Portugalią, które muszą wygrać, aby awansować.
Czytaj także: Za nami pierwsza kolejka mundialowych spotkań. Tak padały bramki! [WIDEO]