Antyrządowe zamieszki w Wenezueli wciąż wzbierają na sile. Służby państwowe nie przebierają w środkach, aby zapanować nad sytuacją. Świat obiegło wstrząsające nagranie, na którym widać jak opancerzony pojazd wjeżdża w tłum demonstrantów.
Intensywne protesty w Wenezueli trwają od ponad miesiąca. Demonstranci sprzeciwiają się polityce rządu Nicolasa Maduro. Na ulicach dochodzi do gwałtownych zamieszek. Dotychczas śmierć poniosło już ponad 30 osób.
Najnowsze nagrania z protestów w Caracas są wstrząsające. Na jednym z nagrań zarejestrowanych w środę 3 maja widać starcia demonstrantów z funkcjonariuszami służb porządkowych. W pewnym momencie w tłum manifestantów wjeżdża pancerny pojazd. Na jednym ze zdjęć widać mężczyznę leżącego pod kołami wozu Bolwariańskiej Gwardii Narodowej.
Czytaj także: Szczeciński \"Grudzień '70\" - wydarzenia grudniowe sprzed 44 lat
Według oficjalnych danych, podczas środowych zamieszek rany odniosło ok. 160 osób. Jedna z nich ma być w stanie ciężkim. Media informują jednak, że tego samego dnia zginął 17-latek.
Protesty trwają od początku kwietnia. Demonstranci zarzucają prezydentowi Nicolasowi Maduro rządy dyktatorskie i domagają się nowych wyborów. Od początku protestów zginęły co najmniej 34 osoby, a ponad 1,3 tys. zostało aresztowanych.
Źródło: fakt24.pl; yotube.com Fot.: youtube.com/Venezuelan Protests