Losowanie grup przyszłorocznych Mistrzostw Świata w Rosji zbliża się wielkimi krokami. Jedną z niewątpliwych niespodzianek jest obecność reprezentacji Polski w pierwszym koszyku. Zagraniczne serwisy rozpisują się w ostatnim czasie o tym, że kadra Adama Nawałki uzyskała tak dobrą pozycję dzięki… luce w przepisach.
Oczywiste jest, że tak wysoka pozycja reprezentacji Polski w rankingu FIFA to przede wszystkim zasługa znakomitej dyspozycji kadry w eliminacjach do Mistrzostw Świata w Rosji. Wiele wskazuje jednak na to, że awans mógłby nie przyjść tak szybko, gdyby nie pewna taktyka, która pozwoliła kadrze dostać się aż na szóstą pozycję (obecnie zajmuje siódmą).
Zagraniczne media zauważają bowiem, że Polacy pomiędzy Euro 2016 a zakończeniem eliminacji Mistrzostw Świata rozegrali zaledwie jeden mecz towarzyski. W listopadzie 2016 roku kadra zremisowała 1:1 ze Słowenią. W tym samym czasie reprezentacja Francji rozegrała tych spotkań aż pięć, Włoch czy Hiszpanii cztery, zaś Anglii trzy.
Czytaj także: W Moskwie odbyło się próbne losowanie grup Mistrzostw Świata! Na kogo trafili Polacy?
Co to oznacza w praktyce? Okazuje się, że ranking FIFA jest tworzony na podstawie średniej punktów za mecz, a nie ich sumy. Za spotkanie towarzyskie kadra otrzymuje punkty ze współczynnikiem 1, a jednocześnie za mecze eliminacyjne współczynnik wynosi już 2,5, mistrzostwa kontynentalne 4, a mistrzostwa świata aż 4. Zatem za spotkanie towarzyskie drużyna może otrzymać jedynie pewien procent punktów, więc przy rozgrywaniu dużej ilości takich meczy może to oznaczać dużą stratę.
FIFA zapowiedziała już, że zajmie się zmianami w zasadach przydzielania punktów w rankingu FIFA, jednak nie zmieni to sytuacji Polaków przed Mistrzostwami Świata w Rosji. Nasza kadra będzie losowana z pierwszego koszyka. I tytuł dziennika „Marca” brzmiący „Polska przechytrzyła Hiszpanię” nie zmienia faktu, że właśnie Hiszpania, ale także między innymi Anglia będą losowane dopiero z koszyka drugiego.
Losowanie grup Mistrzostw Świata w Rosji odbędzie się w najbliższy piątek, 1 grudnia, w pałacu kremlowskim w Moskwie.