Bardzo niepokojące informację dotarły w poniedziałek do fanów Jastrzębskiego Węgla. Otóż ich zespół boryka się z poważnymi problemami finansowymi, które mogą mieć bardzo niebezpieczne komplikacje.
O całej sprawie na konferencji prasowej poinformował Marcin Rej, który pełni funkcję członka Rady Nadzorczej klubu.
W ostatnim okresie Rada Nadzorcza otrzymała niepokojące informacje dotyczące dalszego funkcjonowania klubu. Klub stanął w obliczu następujących zagrożeń: zakazu transferów oraz potencjalnej blokady występów klubu w PlusLidze oraz europejskich pucharach. Po wnikliwej analizie i nadzwyczajnym zebraniu Rady Nadzorczej okazało się, że w klubie jest spory deficyt finansowy, stąd wszczęliśmy postępowanie wyjaśniające źródła i przyczyny tego deficytu. Ponadto otrzymaliśmy jako Rada Nadzorcza informację o przeniesieniu Akademii Talentów do Żor, co było niezgodne z decyzją Rady Nadzorczej.
Szybko okazało się jednak, że „Pomarańczowi” bez problemów będą kontynuować swoją przygodę w PlusLidze. na tym jednak kończą się dobre informacje. Szczególnie przy problemach finansowych pojawił się problem z gażami dla zawodników. Okazuje się bowiem, że zaległości w tej sprawie sięgają nawet kilku lat.
Ponadto nie wiadomo, czy czwarty zespół ligi w poprzednim sezonie będzie mógł mieć w swoich szeregach zagranicznych zawodników. Możliwe, że JW otrzyma zakaz transferowy od CEV. Jesli tak się stanie, to zarówno Michał Masny jak i Aleksander Szafranowicz będą musieli poszukać nowego pracodawcy. Wszystko przez to, że do Europejskiej Federacji Siatkówki zgłosił się Denis Kaliberda, który zgłosił swoje roszczenia dotyczące rozwiązanego kontraktu.
Co do zakazu transferowego z europejskiej federacji CEV, to sprawa jest w toku. Ma to związek z porozumieniem o rozwiązaniu kontraktu z Denisem Kaliberdą. Sprawa została skierowana do CEV, a konfederacja podjęła decyzję, której niewykonanie przez klub w czasie skutkuje tym, że zostały zakazane transfery międzynarodowe zawodników-obcokrajowców, Europejczyków, do naszego klubu. Te certyfikaty nie zostaną potwierdzone przez CEV do momentu wykonania przez nas decyzji.
– stwierdziła dyrektor organizacyjny klubu – Agnieszka Kłaptocz.
Nowy prezes Jastrzębskiego Węgla – Przemysław Michalczyk, również odniósł się do wszystkich problemów, jakie obecnie przeżywają „Pomarańczowi”. Mają one związek z Jastrzębską Spółką Węglową, która obecnie jest w poważnym kryzysie. Z tego powodu JSW mimo bycia sponsorem strategicznym, mocno obniżyła swoje dotacje na rzecz klubu.
Chcemy, aby klub z powrotem był częścią społeczności lokalnej i tego miasta. Wyjdziemy do ludzi i będziemy słuchać ludzi. Wrócimy do tego, co było za moich czasów. Kiedy ja byłem tutaj zawodnikiem, byliśmy bliżej naszych kibiców. W ostatnich latach to się jakby trochę zatraciło. Marzy mi się, żeby w nowej hali udało się stworzyć atmosferę podobną do tej, którą mieliśmy na starej hali w Szerokiej.
– zapowiedział Michalczyk.