Somalijski emigrant, który brutalnie zgwałcił 12-letnią dziewczynkę w szwedzkim mieście Sunvald, usłyszał wyrok. Sąd skazał go… na 180 godzin prac społecznych.
W listopadzie 2014 roku 17-letni Somalijczyk zwabił do swojego domu 12-letnią dziewczynkę. W mieszkaniu brutalnie pobił ją i zgwałcił. Dziewczynka nie mogła wezwać pomocy, ponieważ chłopak zatkał jej usta ręką. Po całym zajściu i ucieczce z mieszkania Somalijczyka, 12-latka opowiedziała o wszystkim rodzicom.
Rodzice dziewczynki powiadomili o sprawie Ośrodek Pomocy Społecznej, który… zaniechał dalszych działań. Jak informuje dziennik „Fakt” sprawa nie została przekazana policji. Dyrektorka placówki tłumaczyła jednak, że stało się to na skutek niedopatrzenia.
Mimo utrudnień sprawą zajęli się funkcjonariusze. Gwałciciel został przesłuchany. Twierdził, że miał z dziewczynką romans i nie zdawał sobie sprawy, że nie jest pełnoletnia.
W środę sąd wydał wyrok. 17-latek został skazany na… 180 godzin prac społecznych, pomimo tego, że w Szwecji minimalna kara dla gwałciciela wynosi 2 lata więzienia. Jak podaje „Fakt” „decyzję uzasadniono wiekiem przestępcy (w chwili popełnienia czynu nie miał 18 lat), a także jego „problemami z niepokojem i bezsennością”.”
źródło: fakt.pl
Fot. flickr/Christopher Neugebauer