Wiele wskazuje na to, że przed nami grudzień jakiego nie było od lat. Średnia temperatura w pierwszym miesiącu zimy ma być o 1 a nawet 2 stopnie wyższa niż w ubiegłych latach.
Według najnowszych prognoz, obecna zima ma być najcieplejsza od lat. Siarczyste mrozy mają się pojawić dopiero pod koniec kalendarzowej zimy. Będą jednak krótkotrwałe.
Nadchodzący grudzień ma być z kolei prawdziwym ewenementem. Według meteorologów, średnia temperatura w tym miesiącu może być o 1 a nawet 2 stopnie wyższa niż w ubiegłych latach. Wbrew pozorom to naprawdę dużo i zarówno w całej Europie, jak i w naszym kraju, może znacząco wpłynąć na pogodę.
Czytaj także: Wydobycie węgla idzie w dół. Eksperci komentują: To może spowodować wyższe ceny energii
Za globalną zmianę pogody odpowiada zjawisko zwane La Nina. Powoduje ono przesunięcie polarnego prądu strumieniowego na południe. Co to oznacza w praktyce? Mniejsze różnice między latem a zimą. Oznacza to, że zimy będą prawdopodobnie cieplejsze, a lata z kolei chłodniejsze i bardziej deszczowe.
Czytaj także: Z Warszawy zniknie jeden z jej symboli?