Tomasz Sakiewicz, redaktor „Gazety Polskiej”, postanowił złożyć do prokuratury zawiadomienie w związku z pogróżkami kierowanymi pod jego adresem. Chodzi o oczywiście o słynnego już mema, na którym widnieje twarz dziennikarza na celowniku, a niżej zamieszczony jest podpis „Dzisiaj Charlie Hebdo, jutro Gazeta Polska”.
Przypomnijmy, dwa tygodnie temu, zaraz po serii ataków terrorystycznych we Francji, na facebookowym profilu „Ruska Agentura w Polszy” ukazał się wspomniany wyżej mem. Sprawa niemalże z miejsca obiegła wszelkie internetowe portale i jak widać nabrała na tyle dużego rozpędu, że swój dalszy ciąg będzie mieć na ścieżce prawnej. Tomasz Sakiewicz postanowił bowiem zgłosić ją do prokuratury.
Jak podaje portal niezalezna.pl, redaktor naczelny „Gazety Polskiej”- zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa polegającego na skierowaniu wobec niego groźby karalnej. Jednocześnie wniósł o wszczęcie postępowania przygotowawczego w sprawie i zażądał ścigania oraz ukarania sprawców.
Czytaj także: Leszek Bubel w układzie. Materiał Fundacji LEXNOSTRA
Jak widać mem, który najprawdopodobniej z założenia miał być żartem, przyniósł jego autorom więcej kłopotów, aniżeli śmiechu.
źródło: niezalezna.pl
Fot. Wikimedia/Ryszard Hołubowicz