Sezon w Plus Lidze dopiero co dobiegł końca, a drużyny już rozpoczynają budowę składu na kolejny rok. Na razie największe ruchy na rynku zrobili działacze Transferu Bydgoszcz, którzy postanowili diametralnie zmienić skład.
O pierwszych zmianach kibice siatkówki dowiedzieli się po ostatnim finałowym spotkaniu. Mianowicie w następnym sezonie barw Skry nie będą reprezentowali Paweł Zatorski, Stephane Antiga oraz prawdopodobnie Daniel Pliński. Jeśli chodzi o libero, to klub z Bełchatowa nie chciał przystać na jego warunki względem kontraktu.
– Skra nigdy nie wdawała się w licytacje finansowe i tym przypadku nie chcieliśmy zrobić ustępstw – powiedział prezes klubu Konrad Piechocki. Nieoficjalnie mówi się, że 24-letni siatkarz w następnym sezonie będzie bronił barw ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.
Czytaj także: Za nami miesiąc transferów w PlusLidze!
Francuz natomiast zakończył karierę i od niedzieli w pełni poświęca się kadrę Polski, której został selekcjonerem w październiku ubiegłego roku. Względem Plińskiego to nic nie zostało konkretnie powiedziane. Środkowemu kończy się kontrakt i prawdopodobnie zastąpi go Serb Srećko Lisniac, który jest zawodnikiem Skry, ale obecnie gra na wypożyczeniu w SCC Berlin.
Niedawno potwierdzono informacje, że ZAKSE Kędzierzyn-Koźle opuści Piotr Gacek. 36-letni libero reprezentował barwy tego klubu przez 4 sezony. Po 7 latach z drużyną prowadzoną przez Sebastiana Świderskiego pożegnał się także Grzegorz Pilarz. Na jego miejsce pozyskano 22-letniego Holendra Nimira Abdel-Aziza.
Najwięcej ruchów, jak na razie, wykonał Transfer Bydgoszcz. Po nieudanym sezonie działacze wraz z trenerem postanowili kompletnie przebudować ekipę.
– Budujemy zespół z zawodników, którzy przede wszystkim chcą grać dla Bydgoszczy i chcą się dalej rozwijać – powiedział „Gazecie Pomorskiej” trener bydgoszczan Vital Heynen.
W następnym sezonie w biało-błękitnych barwach nie zobaczymy: amerykanów Clarsona Clarka i Garretta Muagtutia, kubańczyków Yassera Portuondo i Mikaela Salasa, a także Miłosza Zniszczoła, Bartosza Janeczka, Tomasza Wieczorka i Marcina Wikę. W ciągu miesiąca wyjaśni się czy w zespole zostanie Wojciech Jurkiewicz.
Działacze Transferu jednak nie próżnują i w miejsce wyżej wymienionych zawodników, sprowadzają nad Brdę nowych siatkarzy. Są nimi Jakub Jarosz oraz Amerykanin Andrew John Nally.
– Lubię zawodników, którzy stawiają sobie duże wyzwania – w takim tonie wypowiada się o Jaroszu Heynen. – Jestem przekonany, że reprezentacja Polski jeszcze się za Kubą upomni – dodał trener bydgoszczan. – Miał bardzo dobre statystyki przyjęcia zagrywki – mówi szkoleniowiec o Nally’m. Warto dodać, że Amerykanin otrzymał powołanie do szerokiej kadry swego kraju.
Oprócz nich w Transferze ma pojawić się jeszcze 4 nowych graczy, jednak nikt nie chciał podać ich nazwisk. Argumentowano to wypowiedzią, że grają oni jeszcze mecze.
Fot. Wikimedia