Rafał Trzaskowski, były wiceminister spraw zagranicznych w rządzie Ewy Kopacz, skomentował skład nowego rządu. Jego zdaniem kluczowe resorty obejmą „politycy skompromitowani”.
W moim odczuciu to smutny dzień dla Polski. Ministrami kluczowych resortów zostaną politycy skompromitowani, którzy kojarzą się z najczarniejszą odsłoną poprzednich rządów PiS, a wśród nich- co jest już zupełnie zdumiewające – człowiek skazany wyrokiem sądu.
– napisał polityk Platformy Obywatelskiej na Facebooku.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
„Człowiek skazany wyrokiem sądu”, to oczywiście Mariusz Kamiński, który w rządzie Beaty Szydło będzie sprawował funkcję koordynatora ds. służb specjalnych.
W dalszej części swojego wpisu Trzaskowski pisze, że po ogłoszeniu nazwisk, które utworzą rząd Prawa i Sprawiedliwości legł w gruzach „cały wysiłek misternego ocieplania wizerunku tej partii”. Były wiceszef MSZ uważa, że niektórzy z wyborców PiS mogą się czuć oszukani.
Polityk dywaguje również nad tym, co nowy rząd zrobi z dorobkiem poprzedniego.
Wbrew złowieszczej propagandzie, Polska jest prymusem Europy. Odnotowaliśmy bezprecedensowy wzrost gospodarczy, i to w czasach kryzysu. Spada nam bezrobocie. Polska dynamicznie się rozwija, a Polacy nie kojarzą się już jedynie z tanią siłą roboczą, ale z kreatywnością i wysokimi kompetencjami. W kraju jest jeszcze wiele do nadrobienia, ale zagranicą, a szczególnie w Europie staliśmy się silną marką, krajem, który z nowicjusza w strukturach europejskich zaczął odgrywać rolę stosowną do swojego potencjału, szóstego co do wielkości kraju UE.
– ocenił Trzaskowski.
Przedstawiciel PO podkreśla również, że „potencjałem Polski jest wiarygodność” i wyraża nadzieję, że po ogłoszeniu nazwisk osób, które stworzą nowy rząd „Polska tej wiarygodności nie straci”.
źródło: Facebook
Fot. Wikimedia/Michał Józefaciuk