Jak informuje Przemysław Marzec, ukraiński korespondent radia RMF FM, prorosyjskim separatystom udało się zająć port lotniczy w Doniecku. Siły rządowe postanowiły się wycofać z bronionej przez kilka miesięcy lokalizacji.
Walki o lotnisko pomiędzy armią ukraińską, a separatystami trwały od kilku miesięcy. W wyniku prowadzonego ostrzału port lotniczy, wyremontowany przed Euro 2012, został kompletnie zniszczony.
Wczoraj w godzinach wieczornych głos na temat wydarzeń w Doniecku zabrał szef rosyjskiego MSZ – Siergiej Ławrow. Polityk przyznał, że Ukraińcy już jakiś czas temu podpisali porozumienie, w wyniku którego zobowiązują się opuścić lotnisko.
Informacje o kapitulacji o Ukraińców jako pierwsi podali dziennikarze, którzy na miejscu relacjonowali przebieg trwających walk. Ich zdaniem, części żołnierzy sił rządowych udało się opuścić lotnisko bez szwanku, natomiast pozostali zostali wzięci do niewoli. Dodają również, że lotnisko zamieniło się w kompletną ruinę, a pod zwałami gruzu wciąż mogą znajdować się żywi ludzie.
Ukraińscy żołnierze broniący lotniska w Doniecku nazywani byli „cyborgami”. Otrzymali ten przydomek ze względu na swoją determinację w walce oraz fakt, iż przez kilka miesięcy skutecznie odpierali ataki lepiej wyposażonego wroga.
źródło: RMF FM
Fot. Wikimedia