Lech Wałęsa zamieścił na Twitterze wpis, w którym grozi użyciem przemocy fizycznej wobec Jarosława Kaczyńskiego. Były prezydent twierdzi, że osobiście przyjedzie do Warszawy, aby odsunąć od władzy prezesa PiS. Chce tego dokonać 4 lipca wraz ze swoimi zwolennikami.
Lech Wałęsa podzielił się swoim planem z internautami.
„Jeśli w jakikolwiek sposób obecna ekipa zaatakuje Sąd Najwyższy ,4 lipca to ja po godzinie 15:00 udaję się z Gdańska do Warszawy. „Dość niszczenia Polski’’! Staję na czele fizycznego odsunięcia głównego sprawcy wszystkich nieszczęść” – napisał na Twitterze były prezydent (pisownia oryginalna).
Jeśli w jakikolwiek sposób obecna ekipa zaatakuje Sąd Najwyższy ,4 lipca to ja po godzinie 15:00 udaję się z Gdańska do Warszawy.
„Dość niszczenia Polski’’!
Staję na czele fizycznego odsunięcia głównego sprawcy wszystkich nieszczęść.Czytaj także: Co szykuje Lech Wałęsa? \"Przypominam, że mam broń\
— Lech Wałęsa (@PresidentWalesa) 30 czerwca 2018
Chwilę później opublikował kolejny tweet, w którym doprecyzował swoje zamiary.
„By tego dokonać musi być w Warszawie zgromadzone ponad 100 000 zdecydowanych i zdyscyplinowanych chętnych . Przy otwartej kurtynie ,pokojowo zdecydowanie musimy tego dokonać na oczach świata . Jestem w gotowości i wiem jak do tego doprowadzić. Lech Wałesa” – oświadczył Wałęsa.
By tego dokonać musi być w Warszawie zgromadzone ponad 100 000 zdecydowanych i zdyscyplinowanych chętnych .
Przy otwartej kurtynie ,pokojowo zdecydowanie musimy tego dokonać na oczach świata .
Jestem w gotowości i wiem jak do tego doprowadzić.
Lech Wałesa.— Lech Wałęsa (@PresidentWalesa) 30 czerwca 2018
Co zmieni się po 4 lipca?
Z dniem 3 lipca – zgodnie z nowelizacją ustawy o SN – w stan spoczynku przechodzą sędziowie SN, którzy ukończyli 65. rok życia. Mogą oni dalej pełnić swoją funkcję, jeśli złożyli stosowne oświadczenie i przedstawili odpowiednie zaświadczenia lekarskie, a prezydent Duda wyrazi zgodę na dalsze zajmowanie stanowiska sędziego SN. Zmiany bezpośrednio dotyczą 27 sędziów, w tym pierwszą prezes SN prof. Małgorzatę Gersdorf (zamierza pełnić swoją funkcję do końca konstytucyjnej kadencji w 2020 roku). Dziewięciu z nich złożyło odpowiednie wnioski i zaświadczenia. Z kolei w siedmiu kolejnych oświadczeniach sędziowie powołali się bezpośrednio na Konstytucję RP, nie zważając na ustawę o SN.
W dniu 4 lipca orzekać bowiem będzie 55 sędziów na 120 stanowisk sędziowskich. Oznacza to, że po pełnym wejściu w życie ustawy orzekać będzie tylko 45 proc. składu SN.
Źródło: Twitter.com, wiadomosci.radiozet.pl