Tylko rok trwała przygoda Ferdinanda Tille z PlusLigą. Libero PGE Skry Bełchatów od nowego sezonu będzie reprezentował barwy TSV Herrsching.
Obecny sezon jest średnio udany dla Niemca. Nie dość, że nie zawsze miał on zagwarantowane miejsce w pierwszym składzie, gdyż często grał również Kacper Piechocki, to na dodatek Skra nie zdobędzie w tym roku żadnego cennego trofeum. Tille postanowił jednak wrócić do ojczyzny, ze względu na połączenie siatkówki ze studiami. Jak sam zawodnik stwierdza:
Oferta TSV Herrsching jest dla mnie idealna w tym momencie życia, bo chciałbym poświęcić nieco więcej czasu studiom. Z drugiej strony za rok są igrzyska w Rio de Janeiro i muszę grać w klubie na wysokim poziomie. W tym klubie mogę to wszystko połączyć.
Czytaj także: Srećko Lisinac przedłużył kontrakt z PGE Skrą Bełchatów
Co ciekawe, chociaż TSV w zakończonym sezonie znalazło się w dolnej części tabeli, na przyszły rok działacze planują wzmocnić skład, o czym może świadczyć fakt, że oprócz libero do zespołu dołączył Patrick Steurerwald.