Magdalena Ogórek, kandydatka SLD na prezydenta Polski, była gościem programu „Polityka przy kawie” emitowanego na antenie TVP1. Początkująca polityk stwierdziła, że jej zdaniem niektórzy kandydaci inspirują się jej wypowiedziami i „ściągają” z jej programu pewne postulaty.
Ogórek powiedziała, że jej poglądy są zbieżne z poglądami Polaków. Dodała również, że jej programem inspirują się pozostali kandydaci na urząd prezydenta.
Troszkę ściągają.
– przyznała.
Kandydatka SLD podkreśliła, że prezentowany przez nią program jest zbliżony do propozycji, które oferuje popierające ją ugrupowanie. Zaznaczyła także, że fakt, iż po jej postulaty sięgają inne partie jest w pewnym sensie budujący, ponieważ jak sama twierdzi „nie będzie miała problemów na jesieni”.
Magdalena Ogórek poruszyła również kwestię zbliżającej się debaty z udziałem kandydatów na prezydenta, która ma odbyć się we wtorek na antenie TVP1. Polityk odniosła się do prawdopodobnej nieobecności w tej dyskusji urzędującej głowy państwa – Bronisława Komorowskiego.
Prezydent Polski nie może okazać strachu. Myślę, że sztab bardzo źle doradził prezydentowi. Ale w polityce wszystko bardzo szybko się zmienia, więc liczę, że ktoś mu doradzi, że powinien debatować ze wszystkimi. Ja będę w pogotowiu.
– stwierdziła.
Doktor nauk humanistycznych zahaczyła także o bliski jej problem podatków. Podkreśliła, że jej program wyborczy, to panaceum na bolączki młodych Polaków. Ma on ułatwić im rozpoczęcie kariery zawodowej, a jednocześnie pobudzić gospodarkę poprzez obniżkę podatku CIT, który według Ogórek powinien wynosić 15 proc.
Młodzi ludzie chcą pracować, będą chętnie zakładali biznes jak będą czuli wsparcie, pewną rękojmię, która pozwoli ten biznes prowadzić. Na razie jest im bardzo trudno.
– mówiła.
Magdalena Ogórek ma 36 lat. Z wykształcenia jest historykiem, posiada również dyplom doktora nauk humanistycznych. Pracowała m.in. w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz stacji TVN24. Przez całą dotychczasową karierę polityczną związana z SLD.