W ciągu dwóch lat działalności w Polsce Emirates obsłużył w sumie 330 tysięcy pasażerów latających do i z Warszawy. Ponieważ zapotrzebowanie na bezpośrednie loty do Dubaju rośnie, przewoźnik chce rozwijać swoje flagowe połączenie. Trwają też prace nad unowocześnieniem floty – od grudnia na warszawskich trasach kursować będą boeingi 777-300ER.
– Nie jesteśmy najtańsi – to mogę przyznać, jednak zdecydowanie walczymy o klienta jakością produktu, liczbą miejsc, do których może się dostać, komfortem podróży, komfortem przesiadki i tym wszystkim, co na pokładzie samolotu mamy do zaoferowania. Emirates jest linią, i to mówię z pełną odpowiedzialnością, która oferuje największą wartość na pokładzie – podkreśla Maciej Pyrka, country manager Emirates w Polsce.
Przewoźnik z Dubaju rozpoczął loty do Warszawy w lutym 2013 r. Trasa ta jest obsługiwana codziennie, a wykorzystywane są różne modele samolotów szerokokadłubowych. Najmniejszym samolotem latającym z Polski do Dubaju jest airbus A330-200 z 237 fotelami na pokładzie. Emirates czasem wykorzystuje także boeingi 777-300, które mają aż 364 miejsca. Od grudnia br. ten model ma być już na stałe przypisany do warszawskiej trasy.
Czytaj także: Linie Emirates odbierają swój 100. egzemplarz Airbusa A380
Jak podkreśla Pyrka, wszystkie wykorzystywane przez Emirates samoloty to maszyny szerokokadłubowe, czyli o dwóch przejściach wzdłuż kabiny. Oferują one pasażerom więcej miejsca, a tym samym większy komfort niż mniejsze samoloty.
Pyrka zaznacza, że Emirates jest też jedynym przewoźnikiem w Polsce oferującym z Warszawy klasę pierwszą, czyli najbardziej luksusowy standard podróży.
– Wchodząc do samolotu Emirates, już na lotnisku warszawskim można skorzystać z wszystkich przywilejów, do których dostęp mają pasażerowie w przypadku innych linii lotniczych w innych portach europejskich – podkreśla Pyrka. – Oprócz tego mamy jeden z najlepszych na świecie systemów rozrywki pokładowej, który jest rokrocznie nagradzany światowymi nagrodami. Jesteśmy wielokrotnie nagradzani za najlepszy poziom obsługi i cateringu.
W najbardziej prestiżowym rankingu linii lotniczych Skytrax linie Emirates w 2014 r. zajęły czwarte miejsce na świecie, choć jeszcze rok wcześniej były liderem. Przewoźnik został jednak wyróżniony za najlepsze fotele w klasie pierwszej oraz najlepszy system rozrywki pokładowej. Linię doceniają również polscy pasażerowie – w plebiscycie „Najlepsza Linia Lotnicza 2014 r.” Emirates zdobyły drugie miejsce w swojej kategorii.
Pyrka dodaje, że przewagą konkurencyjną Emirates jest również duża polskojęzyczna załoga. – Kiedy leci pan z Warszawy do Dubaju na pewno spotka pan osobę, która mówi w języku polskim. Zatrudniamy już ponad 500 Polaków, którzy latają i obsługują w powietrzu pasażerów Emirates – mówi Pyrka.
Przekonuje, że konkurowanie m.in. z Qatar Airways, a także z innymi przewoźnikami, cały czas motywuje Emirates do rozwoju, i to na wszystkich rynkach. Ekspansję wymuszają m.in. plan zwiększenia floty. Emirates ma obecnie ponad 220 samolotów pasażerskich (wszystkie to modele szerokokadłubowe), ale oczekuje na dostawę jeszcze ponad 270, w tym kolejnych 80 dwupokładowych airbusów A380.
– Jesteśmy w Polsce od dwóch lat i trzech miesięcy. Połączenie z Warszawy do Dubaju liniami Emirates jest niewątpliwie projektem, który kojarzy się z sukcesem – mówi Pyrka. – W DNA Emirates jest rozwój i na pewno to połączenie warszawskie będzie dotrzymywało kroku dynamice światowej.
Linia Emirates, jak wynika z danych Urzędu Lotnictwa Cywilnego, przewiozła w 2014 r. z i do Polski ponad 160 tys. pasażerów, co dało jej 0,7 proc. udziału w rynku.