Co roku, 9 maja, w Rosji hucznie obchodzony jest Dzień Zwycięstwa, który ma na celu upamiętnić pokonanie nazistowskich Niemiec. W tym roku na plakatach zapowiadających wydarzenie umieszczono… niemieckich żołnierzy.
W tle napisu „Oni walczyli o Ojczyznę” nie umieszczono czerwonoarmistów, lecz pilotów bombowców Luftwaffe Junkers-88. Nie jest to jedyny feralny plakat. Na niektórych z nich znajdują się niemieckie i amerykańskie czołgi oraz samoloty. Inny plakat przedstawia niemieckiego żołnierza wziętego z plakatu propagandowego „Niemcy zwyciężają na wszystkich frontach” na tle flagi… Serbii (serbska flaga ma takie same kolory jak rosyjska, lecz inny układ).
Czytaj także: Rosja: Do sądu za prawdę o Katyniu? Tego domaga się wnuk Stalina
Jak informuje Biełsat, wpadki tego typu zdarzają się Rosjanom co roku. Tym razem postanowiono wyciągnąć konsekwencje. Młoda kobieta, która projektowała plakaty straciła pracę.
Krym w plakatach ze Stalinem
Na Krymie, który został zaanektowany przez Rosję, Dzień Zwycięstwa zapowiadają billboardy z Józefem Stalinem. Wizerunkowi dyktatora towarzyszy napis „Wieczna chwała zwycięzcom”. Plakaty sfinansowali rosyjscy komuniści. Pomysł pojawienia się ich w Moskwie podzielił mieszkańców rosyjskiej stolicy.
Czytaj także: Obchody zakończenia II WŚ na Westerplatte bez Merkel i Hollande’a