Tylko rok trwała przygoda Piotra Lipińskiego w AZS-ie Politechnice Warszawskiej. We wtorek klub oficjalnie potwierdził, że rozgrywający odchodzi z drużyny prowadzonej przez Jakuba Bednaruka.
W niedawno zakończonym sezonie 35-latek był jedną z czołowych postaci „Inżynierów”. Na swoim koncie zapisał on 83 punkty, lecz wielokrotnie w dobrym stylu prowadził swój zespół do zwycięstwa swoimi dobrymi zagraniami. Co ciekawe, podczas rozgrywek „sypacz” pełnił rolę kapitana zespołu. Teraz jednak Lipiński będzie szukał nowego pracodawcy.
Piotr to nie tylko dobry siatkarz. To też ciekawy człowiek. Do naszego zespołu wnosił dużo spokoju, a młodszym kolegom służył pomocą. Dziękujemy mu za sezon udanej współpracy i trzymamy kciuki za jego dalszą karierę
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
– powiedziała Jolanta Dolecka, prezes klubu.
Już wcześniej Politechnika zakontraktowała Pawła Zagumnego, który prawdopodobnie zostanie pierwszym rozgrywającym zespołu. Możliwe, że z tego powodu były gracz Effectora Kielce zdecydował się na taki ruch, gdyż nie czuje się na siłach, by skutecznie rywalizować o miejsce w pierwszym składzie z popularnym „Gumą”.