Lech Poznań pokonał na terenie rywala bośniackie FK Sarajewo 2:0 (1:0) w pierwszym meczu II rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Gole dla Mistrza Polski zdobyli: Kasper Hamalainen oraz Denis Thomalla. Rewanż odbędzie się w przyszłą środę w Poznaniu.
Od pierwszych minut potyczki w stolicy Bośni i Hercegowiny szczęście nie leżało po stronie Mistrza Polski. Już w 7. minucie boisko wskutek kontuzji mięśnia uda musiał opuścić jeden z filarów środka pola poznańskiej drużyny – Karol Linetty. Młodego Polaka zastąpił doświadczony były reprezentant Polski Dariusz Dudka.Kolejne minuty nie były zbyt atrakcyjne dla kibiców obu drużyn. Zarówno gracze z Sarajewa, jak i Lech Poznań mieli duże problemy z płynnością w grze. Próżno było też szukać klarownych okazji dla którejś z drużyn. Dopiero w 30. minucie bardzo bliski zdobycia był Kasper Hamalainen. Jego strzał jednak wylądował na poprzeczce bośniackiej bramki. Osiem minut później trener Maciej Skorża był zmuszony do drugiej zmiany. Zawodnik formacji ofensywnej Dawid Kownacki po powietrznym starciu z rywalem doznał urazu głowy i tak jak Linetty, musiał opuścić plac gry. Zastąpił go Dariusz Formella. W 40. minucie w końcu szczęście uśmiechnęło się w stronę polskiej drużyny. Łukasz Trałka przeprowadził akcję z prawej strony, następnie dośrodkował do znajdującego się w polu karnym Hamalainena, a ten z bliskiej odległości strzałem głową wyprowadził Lechitów na prowadzenie. Do końca pierwszej części gry nic istotnego już się nie działo na boisku. Lech Poznań do przerwy prowadził z FK Sarajewo 1:0.
Druga połowa rozpoczęła się znacznie ciekawiej od pierwszej, ale nadal widoczna była rażąca niedokładność w przeprowadzaniu akcji obu ekip. W 62. minucie padł nieoczekiwanie drugi gol dla Lecha Poznań. Szkocki zawodnik Barry Douglas doskonale dośrodkował z rzutu wolnego na głowę Denisa Thomalli, a ten zgubił obrońców rywali i głową umieścił futbolówkę w siatce. Drugi gol na stadionie przeciwnika dla drużyny ze stolicy Wielkopolski daje bardzo komfortową sytuację przed rewanżem w Poznaniu. Oznacza to, że Mistrz Polski jest bardzo bliski awansu do III rundy eliminacji Ligi Mistrzów. W 68. minucie bardzo ładnym strzałem z kilkudziesięciu metrów popisał się Bojan Puzigaca, lecz piłka przeleciała tuż obok słupka bramki Lecha. Kolejne fragmenty gry nie należały do najbardziej atrakcyjnych. Polska drużyna kontrolowała wydarzenia na boisku, a Bośniacy nie potrafili znaleźć sposobu na złamanie defensywy „Kolejorza”. Piłkarze z Sarajewa częściej oddawali strzały niż Polacy, a efektem tego była próba Leona Benko na dziesięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry. Piłka nieznacznie jednak minęła bramkę Buricia. Ostatecznie Lech Poznań utrzymał dwubramkową przewagę i z dużą zaliczką będzie czekał na rewanżowe starcie na własnym stadionie.
Czytaj także: El. Ligi Mistrzów: Pewny awans \"Kolejorza\" do III rundy eliminacji
FK Sarajewo – Lech Poznań 0:2 (0:1)
Kasper Hamalainen (40), Denis Thomalla (62)
FK Sarajewo: Senedin Ostraković – Anel Hebibović, Milan Stepanov, Tomislav Barbarić, Bojan Puzigaca – Haris Duljević, Samir Radovac (78′ Edin Rustemović), Gojko Cimirot, Krste Velkoski (73′ Amer Bekić), Milos Stojcev (66′ Mehmed Alispahić) – Leon Benko.
Lech Poznań: Jasmin Burić – Tomasz Kędziora, Marcin Kamiński, Tamas Kadar, Barry Douglas – Łukasz Trałka, Karol Linetty (7′ Dariusz Dudka) – Dawid Kownacki (38′ Dariusz Formella), Kasper Hamalainen, Szymon Pawłowski (78′ Darko Jevtić) – Denis Thomalla.
Żółte kartki: Barbarić, Duljević, Puzigaca (FK Sarajewo) oraz Formella, Kędziora, Jevtić (Lech).
Sędzia: Paolo Valeri (Włochy).