W pierwszym meczu grupy J turnieju finałowego Ligi Światowej, Serbowie okazali się słabsi od reprezentacji Włoch. Warto wspomnieć, że kadra z Półwyspu Apenińskiego przyjechała na turniej w okrojonym składzie.
A jednak można
Wielu ekspertów wskazywało na to, że drużyna „Azzurrich” po tym, jak wyrzucono z niej czterech zawodników, nie będzie w stanie w jakikolwiek sposób rywalizować w grupie z dobrym skutkiem. Podopieczni Mauro Berruto nie zważali jednak na te proroctwa i od początku spotkania próbowali oni skutecznie walczyć z Serbami. Ci na starcie grali jakby lekko ospale, dlatego to na konto ich oponentów wpadł pierwszy set. Wydawało się, że od kolejnej odsłony gracze prowadzeni przez Nikolę Grbicia wskoczyli już na właściwe tory, lecz ich gra falowała, przez co o wyniku musiał zadecydować tie-break. W nim Włosi okazali się już bezkonkurencyjni, odnosząc bardzo cenne zwycięstwo w grupie.
Czytaj także: LŚ: Wyniki niedzielnych spotkań
Serbia – Włochy 2:3 (23:25, 25:14, 23:25, 25:20, 9:15)
Serbia: Ivović, Petrić, Jovović, Atanasijević, Podrascanin, Lisinać, Rosić (libero) oraz Okolić, U. Kovacević, N. Kovacević, Stanković, Kostić
Włochy: Mengozzi, Vettori, Giannelli, Lanza, Birarelli, Antonow, Colaci (libero) oraz Massari, Nelli, Saitta, Anzani