Podczas sobotniej konferencji prasowej Partia KORWiN ogłosiła oficjalne rozpoczęcie akcji „Wakacje z Korwinem”, podczas której lider ugrupowania wraz z młodymi wolontariuszami z całej Polski odwiedzi w ciągu dwóch tygodni ponad 50 nadmorskich miejscowości.
– Spotkania będą absolutnie niestandardowe, nawet o godzinie 23:00, oczywiście na świeżym powietrzu – rozpoczęła Agata Banasik, szefowa kampanii referendalnej i prezes regionu małopolskiego Partii KORWiN. – Będą mogli Państwo zobaczyć, jak Janusz Korwin-Mikke porusza się ciekawymi środkami transportu. Ma w planach pływanie motorówką i żaglówką, zaś przede wszystkim całość trasy pokona dzięki KORWIN-CAMPEROWI.
– To nie jest pierwszy taki wyjazd, chyba piąty albo nawet siódmy – dodał Janusz Korwin-Mikke. – Spotkania są z reguły bardzo duże, od 200 do 2000 osób. Dla nas to jest okazja do na rozmowę z ludźmi, do których w innych okolicznościach nigdy bym nie dotarł, bo mieszkają w małych miejscowościach. Oczywiście przychodzą tylko ci, którzy chcą. Nie jesteśmy jak p. Kopacz, która dopada ludzi „zapuszkowanych” w pociągu i nie mogą uciec. U nas ludzie będą mieli całej morze, żeby uciec – zażartował europoseł.
– I pan prezes na pewno nie będzie nikomu zaglądał do kotleta, to gwarantujemy! – wtrąciła Agata Banasik.
Janusz Korwin-Mike zapytany o to, do czego zamierza przekonywać ludzi podczas podróży po Pomorzu, wyjaśnił, że przewiduje dwutorowe działanie. Pierwszym tematem jest referendum, które Partia KORWiN zamierza zbojkotować, drugim program wyborczy na nadchodzące wybory parlamentarne. Słynny z antylewicowych poglądów polityk zamierza przypomnieć Polakom o tym, że nie ma większego wroga ludzkości niż socjalizm.
– Socjalizm rozleniwia, socjalizm powoduje, że ludzie przestają pracować, przestają mieć dzieci. To wszystko jest efektem obecnego ustroju. Winny jest właśnie ustrój, nie ludzie – wyjaśnił Janusz Korwin-Mikke.
W najbliższy poniedziałek, 27 lipca, lider Partii KORWiN rozpocznie swoje tournee po wybrzeżu, odwiedzając pierwsze iejscowości: Świnoujście, Międzyzdroje i Międzywodzie. Następnie Pobierowo i kierunek północno-wschodni, między innymi Władysławowo i być może nawet Hel.
– Zwracam uwagę, że KORWIN-CAMPER jest wyposażony w drabinkę i płaski dach, więc w każdej chwili prezes będzie mógł wspiąć się na dach i w każdym miejscu zrobić spontaniczne spotkanie – dodał na koniec Konrad Berkowicz, rzecznik prasowy kampanii referendalnej i wiceprezes Partii KORWiN.