29 sierpnia na gorzowskim stadionie im. Edwarda Jancarza rozegrana zostanie kolejna runda z cyklu Grand Prix. Wszystko wskazuje na to, że w zawodach z „dziką kartą” wystąpi wychowanek miejscowego klubu – Bartosz Zmarzlik.
Gorzowscy działacze zaproponowali Zmarzlika Polskiemu Związkowi Motorowemu, który przekaże propozycję do Międzynarodowej Federacji Motocyklowej (FIM). Oprócz tego rezerwowymi żużlowcami najprawdopodobniej będą miejscowi zawodnicy.
Czytaj także: Grand Prix w Gorzowie przez kolejne trzy sezony? Wszystko w rękach radnych
W przeszłości Bartosz Zmarzlik miał za sobą bardzo udane starty w Grand Prix na gorzowskim torze. W roku 2013 zajął trzecie miejsce, a w tamtym sezonie okazał się najlepszy. W tegorocznych rozgrywkach ligowych gorzowski junior spisuje się świetnie, więc jego start w sierpniowych zawodach jest niemal przesądzony.
Warto przy tym dodać, że prawdopodobnie będzie to ostatnia runda Grand Prix na stadionie w Gorzowie Wielkopolskim. Jednym z powodów ewentualnego braku przedłużenia umowy o organizację zawodów GP mają być warunki finansowe, których Stal nie jest sama udźwignąć, co przyznał w rozmowie z portalem sportowefakty.pl – Maciej Zmora, prezes gorzowskiego klubu.
Grand Prix na gorzowskim stadionie im. Edwarda Jancarza odbywa się od sezonu 2011.
Źródło: sportowefakty.pl
Fot. Damian Zatorski/wMeritum.pl