W meczu kończącym 4. kolejkę Ekstraklasy prezentujący dobrą formę od początku sezonu Ruch Chorzów zmierzył się z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Faworytem byli gracze z Chorzowa, którzy przed meczem znajdowali się w górnej połowie tabeli ligowej.
Ruch Chorzów zremisował 1:1 (0:0) z Podbeskidziem Bielsko-Biała w meczu, który kończył 4. kolejkę polskiej Ekstraklasy. Wynik otworzył w 59. minucie młody pomocnik chorzowskiej drużyny Patryk Lipski. Gospodarzom nie udało się jednak utrzymać wyniku do końca spotkania. Na pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry piłkę do siatki wpakował Mateusz Szczepaniak. Dla Podbeskidzia był to ważny remis, gdyż zdobyli drugi punkt w obecnym sezonie, zaś faworyzowany Ruch Chorzów zanotował pierwszy taki rezultat w sezonie 2015/2016.
Ruch Chorzów – Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:1 (0:0)
Patryk Lipski (59) – Mateusz Szczepaniak (85)
Czytaj także: Zagłębie i Lech w ćwierćfinale Pucharu Polski