Jerzy Stępień, były prezes Trybunału Konstytucyjnego, przyznał na antenie TVN24, że jego zdaniem dopisanie kolejnych pytań do ogólnopolskiego referendum, które odbędzie się 6 września, byłoby sprzeczne z Konstytucją. O dopisanie dodatkowych pytań postulowała kandydatka Prawa i Sprawiedliwości na premiera – Beata Szydło.
Stępień przyznał, że jeżeli prezydent Andrzej Duda uzyska zgodę Senatu może zorganizować kolejne referendum, w którym znajdą się pytania, których dopisania domaga się PiS. Na dzień dzisiejszy jednak, dopisanie kolejnych pytań do referendum, które odbędzie się za niecały miesiąc jest „sprzeczne z Konstytucją”.
Na moje wyczucie, pan prezydent nie podejmie takiej decyzji i nie będzie dopisywał żadnych pytań.
Czytaj także: Beata Szydło zaapelowała do Andrzeja Dudy o dopisanie pytań do referendum. Prezydent odpowiada
– powiedział.
Wspomniane referendum to pomysł byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego. Polacy będą mogli zabrać w nim głos odnośnie trzech spraw: zmiany ordynacji wyborczej (wprowadzenie JOW-ów), finansowania partii z budżetu państwa oraz rozstrzygania przez urząd skarbowy wątpliwości przy rozliczaniu na korzyść podatnika. Beata Szydło chce, aby w plebiscycie Polacy wypowiedzieli się również w sprawie obowiązku szkolnego dla sześciolatków, obniżenia wieku emerytalnego oraz poruszanego wielokrotnie w ostatnich miesiącach tematu polskich lasów państwowych.
Głos w sprawie dopisania dodatkowych pytań zabrał prezydent Andrzej Duda. Podkreślił, że z całą pewnością zapozna się z wnioskiem złożonym przez Beatę Szydło. Dodał również, iż jest to inicjatywa „ze wszech miar godna rozważenia”.
źródło: tvn24.pl, wmeritum.pl
Fot. Wikimedia