W dniach 13-14 sierpnia w Wałbrzychu doszło do ostatecznych rozstrzygnięć w Lidze Europejskiej. Finał czterech ostatecznie był udany dla naszej reprezentacji, która zajęła trzecie miejsce.
Choć Polacy byli gospodarzem turnieju, to jednak wiadomym było, iż będzie bardzo ciężko wywalczyć im medal. W półfinale podopieczni Andrzeja Kowala trafili na Słoweńców, którzy byli głównym faworytem rozgrywek. Pomimo fragmentów dobrej gry, nasi siatkarze musieli uznać wyższość rywala, jak się później okazało triumfatora rozgrywek.
Spotkanie o trzecie miejsce reprezentanci Polski musieli rozegrać z Estonią. Co prawda w fazie grupowej zawodnicy z nadbałtyckiego kraju dwukrotnie pokonali naszych graczy, to w ostatnim pojedynku pomiędzy obiema drużynami to gospodarze zdecydowanie narzucili swój rytm gry, dzięki czemu wygrali mecz bez straty seta. Po otrzymaniu medali siatkarze nie urywali radości ze swojej zdobyczy.
Czytaj także: Przedostatni dzień fazy grupowej MŚ Czechy 2015
Andrzej Kowal: Po miesiącach ciężkiej pracy ten medal jest dla nas zwieńczeniem wysiłku, który wykonaliśmy. Szymon wspomniał, że przed meczem powiedzieliśmy sobie, że zostaniemy tak zapamiętani, jak skończymy pojedynek z Estonią. Jeśli chodzi o sam mecz, to zagraliśmy dużo lepiej w przyjęciu zagrywki i w ataku. W stosunku do półfinałowego meczu graliśmy dużo bardziej radosną siatkówkę. Zagraliśmy bardziej agresywnie i ofensywnie. Czerpaliśmy przyjemność z gry. Nawet, gdy traciliśmy punkty seriami to udawało nam się wracać i odrabiać straty.
Szymon Romać: Ten wynik 3:0 może być trochę mylący, bowiem było to bardzo ciężkie spotkanie. My ze swojej strony jako drużyna zaprezentowaliśmy się z dużo lepszej strony niż ze Słowenią. Pokazaliśmy, że stać nas na dobrą grę i nie brakuje nam umiejętności. Zawiesiliśmy wysoko poprzeczkę naszym przeciwnikom. W ciągu całej edycji Ligi Europejskiej przeżywaliśmy wzloty i upadki, zakończyliśmy jednak takim dobrym akcentem, jakim jest brązowy medal. Mam nadzieję, że tak zostaniemy zapamiętani. Chciałbym podziękować całej ekipie za wspólnie spędzony czas.