Tomasz Terlikowski, w swoim artykule na portalu fronda.pl, odniósł się do decyzji papieża Franciszka, który ogłosił, iż w nadchodzącym Roku Miłosierdzia możliwe będzie otrzymanie rozgrzeszenia za dokonanie aborcji. Grzesznicy będą mogli je otrzymać od każdego kapłana.
Terlikowski przypomina, że papież niczego nie zmienił i nie zezwolił na grzech, a rewolucja, którą obwieściły niektóre media, to zwykła hucpa.
Rewolucja w kwestii aborcji, którą obwieściły media, to tylko hucpa. Papież niczego nie zmienił, a jedynie skorzystał z przysługującej mu władzy kluczy i wezwał ludzi do nawrócenia w Roku Miłosierdzia.
– napisał we wstępie.
Dziennikarz i publicysta pisze, że aborcja jak każdy grzech może zostać odpuszczona, aczkolwiek musi poprzedzić to żal za grzechy, mocne postanowienie poprawy oraz zadośćuczynienie.
I Franciszek też nic nie zmienił, a jedynie przypomniał, że w Roku Miłosierdzia otrzymać rozgrzeszenie będzie można z rąk każdego kapłana, a nie tylko biskupa czy spowiednika przez biskupa wskazanego.
– dodał.
Zdaniem Terlikowskiego papież ma świadomość jak wiele kobiet i mężczyzn jest dotkniętych problemem aborcji. Wszyscy potrzebują miłosierdzia i odpuszczenia grzechów. Decyzja Franciszka jest więc ułatwieniem im dostępu do sakramentu pokuty. W normalnych okolicznościach osoby, które dopuściły się aborcji nie mogą bowiem otrzymać rozgrzeszenia od każdego księdza. W Roku Miłosierdzia będzie to możliwe.
Rok Miłosierdzia, to wyjątkowy okres w Kościele Katolickim. Jego rozpoczęcie planowane jest na 8 grudnia 2015 roku zaś zakończenie na 20 listopada 2016 roku.
źródło: fronda.pl
Fot. Wikimedia/Bartosz Zieliński