Paweł Tanajno, lider Demokracji Bezpośredniej, wystawił Bronisławowi Komorowskiemu nietypowy rachunek. Działacz społeczny domaga się bowiem, aby były prezydent zwrócił obywatelom 100 milionów złotych, które pochłonęła organizacja niedzielnego referendum.
Tanajno zamieścił na swoim facebook’owym profilu zdjęcie pisma, które skierowane zostało do Bronisława Komorowskiego – inicjatora niedawnego referendum.
Czytaj także: Relacja na żywo z referendum 2015
Wezwanie do zapłaty poszło. Jak nie oddadzą kasy to wy zrobicie z nimi porządek przez obywatelski samosąd. Dłużnik przyjęcie pisma potwierdził.
– napisał lider DB i współpracownik Pawła Kukiza.
Zakończone referendum było pomysłem Bronisława Komorowskiego, który ogłosił swoją propozycję po przegranej przez siebie pierwszej turze wyborów prezydenckich. Pomysł został zaakceptowany przez Senat. 6 września Polacy mogli więc wypowiedzieć się w kwestii jednomandatowych okręgów wyborczych, finansowania partii z budżetu państwa oraz rozstrzygania niejasności podatkowych na rzecz podatnika.
Referendum okazało się kompletną „klapą”. Do urn wybrało się zaledwie 7,8 proc. obywateli naszego kraju.
źródło: Facebook, wmeritum.pl
Fot. Krzysztof Wróbel / Commons Wikimedia