Zbigniew Ziobro był gościem audycji „Kontrwywiad” na antenie radia RMF FM. Podczas rozmowy, prowadzący Konrad Piasecki, pytał polityka Zjednoczonej Prawicy m.in. o jego stanowisko wobec przyjmowania przez nasz kraj uchodźców.
Ziobro przyznał, że jeżeli u władzy byłaby Zjednoczona Prawica, w pierwszej kolejności dbałaby o interesy Polaków. Polityk przytoczył w tym miejscu historię pewnej kobiety z Łodzi, która będąc w ciąży, wraz z trójką dzieci była wyrzucana ze swojego mieszkania, ponieważ nie stać ją było na opłacenie czynszu.
(… ) a Polska chce ufundować za pieniądze podatnika 1500 złotych – koszt jednego uchodźcy… Kilkadziesiąt tysięcy, bo ci ludzie trzeba pamiętać mają prawo tutaj, zgodnie z europejskimi regulacjami, sprowadzić swoje liczne rodziny.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
– powiedział.
Lider Solidarnej Polski podkreślił, że sytuacja uchodźców z Bliskiego Wschodu jest inna od tych, którzy jakiś czas temu przybyli do nas z Ukrainy. Ci drudzy, zdaniem Ziobry, w Polsce pracują i „asymilują się kulturowo”. W przypadku imigrantów z Bliskiego Wschodu sytuacja przedstawia się jednak inaczej. Polityk, jako przykład podaje kraje Europy Zachodniej, w tym Szwecję.
(…) wiem, co się dzieje w krajach Europy Zachodniej, miałem okazję to obserwować. (…) Właśnie czytałem rano dane ze Szwecji – na skutek polityki multikulti w Szwecji wzrosła o 700 proc. liczba gwałtów
– mówił.
Ziobro dodał, że w Szwecji 80 proc. sprawców przestępstw to wyznawcy islamu, którzy przybyli do tego kraju właśnie z Bliskiego Wschodu.
Wśród tych, którzy dopuszczają się gwałtów, 80 proc. to są wyznawcy islamu. Pochodzący m.in. z Libii, Syrii.
– oznajmił.
Polityk powiedział, że na temat liczby uchodźców, których powinna przyjąć Polska on sam „dyskutowałby”, aczkolwiek nasz kraj powinien wziąć udział w całym wydarzeniu.
Dyskutowałbym na temat liczby. Oczywiście w sensie symbolicznym Polska powinna wziąć udział w tym przedsięwzięciu, natomiast powinna stawiać warunki.
– przyznał.
Były minister sprawiedliwości dodał również, że w jego ocenie osoby, które miałyby trafić do Polski powinny być wyznania chrześcijańskiego. Jak podkreślił – „jesteśmy krajem kulturowo chrześcijańskim i nie ma u nas dużej grupy wyznawców islamu”.
Całą rozmowę znajdą państwo TUTAJ.
źródło: rmf24.pl
Fot. Wikimedia/Piotr Drabik