To już oficjalna wiadomość, Jan Bury, poseł PSL, przeciwko któremu postępowanie prowadzi prokuratura, otrzymał pierwsze miejsce na liście wyborczej Ludowców do Sejmu. Informację tę potwierdził przewodniczący Rady Naczelnej PSL – Jarosław Kalinowski.
Przeciwko Buremu prowadzone jest postępowanie prokuratury. Dodatkowo, na podstawie materiałów, które zgromadziło Centralne Biuro Antykorupcyjne, Prokuratura Apelacyjna w Katowicach wystosowała wniosek o uchylenie immunitetu posłowi PSL. Podobny wniosek sformułowano również w przypadku prezesa Najwyższej Izby Kontroli – Krzysztofa Kwiatkowskiego. Na obu panach ciążą zarzuty związane z „ustawianiem” konkursów w centrali oraz delegaturach NIK.
Bury nie przyznaje się do stawianych mu zarzutów. Konsekwentnie je odpiera, twierdzi również, że czuje się zaszczuty.
Czytaj także: Jan Bury zatrzymany przez CBA!
Do informacji o przyznaniu pierwszego miejsca na liście wyborczej PSL Janowi Buremu odniósł się Adam Struzik, wiceprzewodniczący Rady Naczelnej PSL. Struzik, w rozmowie przeprowadzonej na antenie radiowej „Jedynki”, przyznał, że partia, delegując posła na pierwszą pozycję na liście chce, aby to wyborcy zdecydowali, czy jest to decyzja słuszna.
Oczywiście, to wyborcy ocenią, czy jest to decyzje słuszna, czy nie, a przy okazji poseł Jan Bury będzie mógł też zweryfikować się w sensie wyborczym.
– powiedział.
źródło: wprost.pl, polskieradio.pl
Fot. Wikimedia/Patryk Matyjaszczyk