Od samego początku Pucharu Świata lider reprezentacji Kanady – Gavin Schmitt, nie jest w stanie pomóc swoim kolegom najlepiej jak potrafi. Okazuje się bowiem, że atakujący ma problemy zdrowotne, które skutecznie odbijają się na jego dyspozycji.
Jest to na pewno jeden z czynników złej postawy Kanadyjczyków na tym turnieju. Ich „przywódca” bowiem wystąpił w tylko trzech na pięć pojedynków, spisując się w nich poniżej oczekiwań. Bez swojej głównej „armaty” ciężko jest powalczyć pozostałym zawodnikom o korzystny rezultat. Co ciekawe, drugi nominalny atakujący – Dallas Soonias, również nie jest w najwyższej formie, gdyż wraca on po kontuzji kolana. Z powodu takiego ubytku, na „szpicy” zmuszony jest grać dobrze znany polskim kibicom Steven Marshall, który poprzedni rok spędził w PlusLidze, broniąc barw Transferu Bydgoszcz. Jak dotąd spisuje się on przyzwoicie w swojej nowej roli, dlatego prawdopodobnie będzie on kontynuował turniej na tej pozycji.
Całą sprawę związaną z atakującymi przedstawia trener reprezentacji Kanady – Glenn Hoag.
Czytaj także: MŚ w siatkówce: Czas na drugą rundę!
Gavin zmagania się z dolegliwościami zdrowotnymi ma właściwie przez całe lato. Jego problemy fizyczne stanowią dla nas duże utrudnienie. Kolejny kłopot jest taki, że inny z naszych nominalnych atakujących stracił kilka ostatnich miesięcy z powodu operacji kolana. To sprawiło, że na barki Gavina spadło więcej zobowiązań i nie mogliśmy mu dać czasu na odpoczynek.