Przedstawiciele warszawskiego ratusza i części środowisk patriotycznych doszły do porozumienia w sprawie lokalizacji łuku triumfalnego, który ma zostać odsłonięty w 100. rocznicę Bitwy Warszawskiej, czyli w 2020 r.
Monument ku czci zwycięstwa nad bolszewikami w 1920 r. ma stanąć na Osi Saskiej – na trawniku między jezdniami ul. Marszałkowskiej, która przecina Ogród Saski. To wynik spotkań przedstawicieli ratusza, Towarzystwa Patriotycznego (Jan Pietrzak, Rafał Ziemkiewicz), Fundacji Patriotycznej „Serenissima”, Stowarzyszenie Rodu Rodziewiczów i Jana Żylińskiego.
– Spotkań w tej sprawie było już kilka. Do tej pory każda z czterech organizacji miała swój pomysł na lokalizację łuku. Zrobiliśmy analizę urbanistyczną i wyszło, że Oś Saska jest najlepsza. W poniedziałek udało nam się osiągnąć kompromis – mówił wiceprezydent Jacek Wojciechowicz, który zajmuje się polityką pomnikową Warszawy.
Platforma zmienia zdanie
Platforma Obywatelska, która rządzi Warszawą, do tej pory odrzucała projekty środowisk patriotycznych chcących budowy łuku triumfalnego ku czci Bitwy Warszawskiej. Jednak w ostatnim czasie politycy zmienili zdanie i zaczęli uważniej słuchać patriotów, którzy chcą uczcić zwycięstwo nad bolszewikami.
– Zazwyczaj stawiamy pomniki klęski, a to upamiętnienie poświęcone ma być zwycięstwu. Poza tym, nie będzie przeciwko komuś wymierzone – tłumaczył się z decyzji Wojciechowicz
Jeszcze nie na 100 proc.
Jak się okazuje decyzja o lokalizacji łuku triumfalnego jest tylko wstępną zgodą ratusza. – Nie jest to jeszcze zgoda formalna, ale na pewno krok do przodu – mówiła Agnieszka Kłąb, zastępca rzecznika prasowego Urzędu m.st. Warszawy.
Wstępne kroki musiały zostać jednak podjęte, by przejść do dyskusji i konkretów.
– Chciałem doprowadzić do sytuacji, w której będę mógł przedstawić pani prezydent i Radzie Warszawy materiał do dyskusji i podjęcia decyzji – wyjaśnił wiceprezydent.
Pomysł ma ocenić konserwator zabytków i miejska rada zajmująca się architekturą. Wciąż nie ma jednomyślności co do stylu w jakim zostanie wykonany łuk.
Czytaj także: Ulgi dla kombatantów wzrosną o 13%