Stefan Niesiołowski, poseł Platformy Obywatelskiej, w programie „Tomasz Lis na żywo” mocno skrytykował ks. Krzysztofa Charamsę, który publicznie przyznał się, że jest gejem i żyje z partnerem. „Ks. Krzysztof Charamsa jest czołowym przedstawicielem mowy nienawiści, ponieważ nienawidzi Kościoła” – powiedział.
Niesiołowski pytał retorycznie, czy Charamsa przyjmując święcenia kapłańskie nie wiedział, że w Kościele obowiązuje celibat.
Ja przepraszam, ale czy on udaje idiotę, czy jest idiotą? Nie przypominam sobie, żeby zniesiono szóste przykazanie. Ono chyba obowiązuje.
Czytaj także: Powstańcy na profilowe!
– mówił.
Poseł dodał również, że publicznie zaprezentowanie przez Krzysztofa Charamsę swojego partnera było „obrzydliwe”.
To wszystko ma element obrzydliwości, kiedy on z tym drugim się pokazuje, mizdrzą się i głaszczą przez kamerami. I to ma być ksiądz?
– pytał parlamentarzysta.
Niesiołowski przyznał również, że ciekaw jest gdyby pewnego dnia podobną konferencję prasową zorganizował jeden z polskich proboszczów, ale zamiast partnera-mężczyzny pojawiłaby się konkubina.
Co by powiedzieli na to dziennikarze i obrońcy tego pana?
– zauważył.
Poseł zaapelował również, aby za reformowanie Kościoła nie brali się ci, którzy na co dzień są jego wrogami.
źródło: TVP2, telewizjarepublika.pl
Fot. Platforma Obywatelska RP