Janusz Piechociński w środę zaapelował o prezydenta Andrzeja Dudy o organizację spotkania w sprawie uchodźców. – Dziś jest już ono bardzo konieczne. Dlatego, że Europa, choćby w negocjacjach z Turcją, proponuje coś aktywnego, by ustała ta fala migracji – mówi prezes PSL.
Minister gospodarki podczas konferencji prasowej we Wrocławiu wystosował apel do Andrzeja Dudy z prośbą o spotkanie. – Chodzi o spotkanie wszystkich, którzy coś znaczą w polskiej polityce i życiu publicznym – sprecyzował. – Wobec niepewności i zagrożeń, które się dziś pojawiają musimy wypracować wspólnie polski dobry scenariusz.
Według Piechocińskiego spotkanie przedstawicieli najważniejszych ugrupowań parlamentarnych, samorządowców oraz przedstawicieli Kościołów i związków wyznaniowych.jest „bardzo konieczne”. – Dlatego, że Europa, choćby w negocjacjach z Turcją, proponuje coś aktywnego, by ustała ta fala migracji – argumentuje wicepremier.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Przewodniczący PSL przestrzegł przed nową falą imigrantów, która może napłynąć do nas ze wschodu. Podkreślił, że Europa nie może ograniczać się jedynie do uchodźców z Afryki i Bliskiego Wschodu. – Przy coraz bardziej słabnącej sile gospodarki ukraińskiej za chwilę możemy mieć na skalę niespotykaną uchodźstwo, które przyjdzie z kierunku wschodniego – uważa Piechociński.
– Dziś my Polacy i my Europejczycy zdajemy wielki test z naszego humanizmu, chrześcijaństwa i naszej solidarności – powiedział podczas konferencji prasowej wicepremier. Jednocześnie pokreślił, iż Polska powinna włączyć się w pomoc humanitarną. – To również miejsce na to, by nasza żywność, produkty lekarskie i sanitarne za pieniądze przeznaczane na pomocy humanitarną przez organizacje międzynarodowe znalazły się na rynkach państw, które tej pomocy potrzebują – dodał.