O. Leon Knabit, benedyktyn, przeor opactwa w Tyńcu, zabrał głos ws. ks. Krzysztofa Charamsy, który publicznie ogłosił, że jest gejem i od dłuższego czasu żyje z partnerem.
Benedyktyn, słynący z pozytywnego nastawienia do życia, zamieścił na swoim Facebooku link do bloga, na którym opisał całą sprawę z jego punktu widzenia. Całość opatrzył zaś komentarzem:
Moja osobista opinia na temat KSIĘDZA CHARAMSY smutna sprawa… Niezależnie od jego intencji, zrobił szatańską robotę i zaszkodził wizerunkowi Kościoła.
W swoim wpisie na blogu o. Knabit pisze zaś, że ks. Charamsa był dobrze zaznajomiony z nauką objawioną, a mimo to ją odrzucił i na własne życzenie postawił się poza wspólnotą Kościoła.
Nie wiemy czy wierzy w Boga, czy też rychło zadeklaruje się jako ateista. Niezależnie od jego intencji, zrobił szatańską robotę i zaszkodził wizerunkowi Kościoła.
– napisał duchowny.
W dalszej części wpisu o. Leon Knabit przekonuje, że jest mu bardzo szkoda ks. Charamsy. Dodał również, że nie zna powodów jego postępowania, w związku z czym nie wolno mu wydawać jakichkolwiek sądów.
Duchowny zakończył swój wpis pozytywnym przesłaniem.
Pan Bóg go zawsze kocha i kiedyś dobierze się mu do skóry i to z miłością. Modlimy się więc, by w rozstrzygającym momencie, w ostatnim spotkaniu się z Chrystusem, opowiedział się jednak po Jego stronie. Miłosierdzie Boże nie z takimi sobie radziło…
źródło: ps-po.pl, Facebook
Fot. Wikimedia/Piotr Drabik