Portal Onet.pl poinformował, że Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście Północ wszczęła postępowanie ws. zniknięcia obrazu „Gęsiarka” oraz trzech innych przedmiotów z Kancelarii Prezydenta.
Jest śledztwo ws. „Gęsiarki”
— Krzysztof Kossowski (@K_Kossowski) październik 9, 2015
Czytaj także: Emeryt zjadł cukierek za 40 groszy w sklepie. Został skazany na prace społeczne
Jak podaje Onet.pl podstawą do wszczęcia śledztwa był art. 278 KK, który brzmi następująco: „Kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”. Jeżeli mamy do czynienia ze sprawą mniejszego „kalibru” wówczas sprawca ukarany zostać może grzywną bądź karą ograniczenia lub pozbawienia wolności do jednego roku.
Zgłoszenie do prokuratury złożyła, po publikacji portalu niezalezna.pl, Kancelaria Prezydenta. W jego treści zasygnalizowano, że w okresie, gdy urząd prezydenta RP sprawował Bronisław Komorowski z siedziby Kancelarii zginęły dwa obrazy: „Gęsiarka” Romana Kochanowskiego i „Bydło na pastwisku”- dzieło nieznanego artysty, rzeźba oraz wieża stereo.
Co dokładnie zaginęło za Bronisława Komorowskiego i skąd: pic.twitter.com/B31gYjUiS1
— Samuel Pereira (@Samueljrp) październik 9, 2015
Dodatkowo, portal niezalezna.pl, informuje, że ws. zniknięcia obrazu przesłuchany ma zostać Adam Szłapka, były współpracownik Bronisława Komorowskiego, a obecnie sekretarz generalny partii Nowoczesna. Szłapka, w okresie pracy w Kancelarii Prezydenta, zajmował pomieszczenie, w którym znajdował się zaginiony obraz. Więcej informacji na ten temat TUTAJ.
źródło: onet.pl, niezalezna.pl, Twitter
Fot. Wikimedia/Marcin Białek