Od kilku tygodni działacze z Rzeszowa poważnie myślą nad rozbudową Hali Podpromie. Okazuje się jednak, że inwestycja może nie ruszyć.
Na początku Urząd Miasta Rzeszów chciał wybudować całkiem nową halę, opiewającą na 10 tysięcy miejsc. Ostatecznie postanowiono, że rozbudowany zostanie stojący już obiekt. Niestety wiążą się z tym niemałe problemy. Mianowicie pierwszy przetarg pozostał unieważniony, a o szczegółach takiej decyzji poinformował Maciej CHłodnicki, który pełni funkcję rzecznika prezydenta Rzeszowa.
Wpłynęły 3 oferty. 2 z nich dwukrotnie przekraczały wartość inwestycji, a 1 nie spełniała wymogów formalnych. Przetarg zostanie unieważniony, a potem rozpisany od nowa. Teraz czekamy na ogłoszenie kolejnego przetargu. Wydłuży to cały proces o miesiąc lub dwa. Gdyby przetarg został rozstrzygnięty, moglibyśmy już podpisać umowę. Niestety, musimy czekać na rozstrzygnięcie kolejnego konkursu ofert.
Czytaj także: Łódź - polskie Detroit
– powiedział rzecznik.
Ponadto Chłodnicki dodał, że przez to opóźni się cała inwestycja, gdyż bardzo dużo czasu zajmuje załatwianie formalności. Pracownik Urzędu Miasta jasno deklaruje z kolei, że rozbudowa hali powiększy liczbę miejsc z 4400 do 6500 miejsc. Pewnym jest także, że ta liczba nie ulegnie zmianie, jak i to, że nie ma mowy o rozpoczęciu prac nad nowym obiektem.