Jacek Wilk, kandydat do Sejmu ruchu Kukiz’15, zamieścił na Facebooku wpis podsumowujący wtorkową debatę. Jego zdaniem jej zwycięzcą został Paweł Kukiz. Wilk uważa jednak, że ważniejszym aspektem jest fakt, iż Adrian Zandberg z Partii Razem może odebrać głosy Zjednoczonej Lewicy, która, jako koalicja wyborcza, potrzebuje 8 proc. poparcia, aby wprowadzić posłów do Sejmu.
Oczywiście bardzo cieszę się z faktu, że Paweł zdecydowanie wygrał wczorajszą debatę.
– rozpoczął swój wpis polityk.
Czytaj także: Debata w TVN: Politycy wszystkich partii uznali, że to ich kandydat wygrał
W dalszej części swojego krótkiego tekstu Wilk podkreślił, że dobra postawa Adriana Zandberga we wtorkowej „Debacie Liderów” może sprawić, iż Partia Razem odbierze głosy Zjednoczonej Lewicy. Wilkowi daleko jednak do wychwalania Zandberga (odmiennego zdania jest Paweł Kukiz, który pochwalił młodego polityka – pisaliśmy o tym TUTAJ), kandydat ruchu Kukiz’15 określił bowiem lidera Partii Razem mianem „neokomunisty”.
Ale najbardziej cieszy mnie fakt, że neokomunista Adrian („Grabit’ nagrabljennoje!”) – wprawiwszy w zachwyt czerwoną cześć elektoratu – ma szansę odebrać parę procencików kawiorowym lewakom postPRLowskim od Palikota-Millera, a to z kolei może ich zbić poniżej 8 procentowego progu wejścia. I to jest NAJWAŻNIEJSZY efekt wczorajszej debaty :-)))
– napisał.
źródło: Facebook, wmeritum.pl
Fot. Cezary Bronszkowski/wMeritum.pl